Łukasz Klara

Łukasz Klara

niedziela, 20 maj 2012 00:00

Muchowe Mistrzostwa Koła - 20 maja 2012

Piękna pogoda, wiosenna sceneria ale warunki łowienia trudne. Tak w największym skrócie można opisać dzisiejsze zawody. 16 zawodników stanęło do walki o tytuł Mistrza Koła w Dyscyplinie Muchowej. Rywalizacja odbyła się na gorlickim odcinku no kill i ze względu na wcześniejsze opady deszczu w regionie okazała się to być szczęśliwa decyzja. Choć nawet nasza Ropa nie do końca była dla nas łaskawa. Woda o niewielkiej przejrzystości, zmieniający się uciąg i okresowo spływające drobne gałęzie nie ułatwiały zadania. Ryby dopisały, bardzo dużo kontaktów, sporo "spadów" i przyzwoita liczba szczęśliwie wylądowanych ryb.

Ostateczna punktacja wygląda następująco:

Maciek Wal 1394 pkt - tytuł Mistrza Koła

 Piotr Przybyłowicz 1370 pkt,  Marcin Cetnarowski 1300 pkt

Piotr Gybej 822 pkt, Rafał Firszt 760 pkt, Tadeusz Tokarski 740 pkt, Bogdan Myśliwy 700 pkt, Krzysiek Liana 670 pkt.

Serdeczne gratulacje!

Od dziś na wyposażeniu Społecznej Straży Rybackiej znajduje się nowoczesna lornetka noktowizyjna! Dzięki staraniom Prezesów obu gorlickich kół: Łukasza Kosiby i Jana Galanta ale przede wszystkim dzięki życzliwości i zrozumieniu ze Strony Starosty Powiatu Mirosława Wędrychowicza w dniu dzisiejszym na ręce komendanta SSR Mirosława Nabożnego powędrowało to cenne i bardzo przydatne urządzenie, które pozwoli skutecznie zwalczać kłusownictwo nocne. Warto zwrócić uwagę, że zakupienie i przekazanie takiego sprzętu w użytkowanie  SSR to sygnał, że władze Powiatu dostrzegają pozytywny wymiar działalności Społecznej Straży Rybackiej na rzecz ochrony środowiska i zasobów naturalnych i po raz kolejny pokazują, że deklarowane przy różnych okazjach wsparcie dla gorlickich kół wędkarskich nie pozostaje tylko w sferze obietnic ale przekłada się też na konkretne działania. 

Lornetka noktowizyjna, jaką dzięki Starostwu dysponuje teraz Społeczna Straż Rybacka, pozwala nawet przy całkowitym zaciemnieniu prowadzić obserwację z dużej odległości. System oświetlania celu wiązką lasera umożliwia identyfikację obserwowanych osób – przy czym co istotne, dla nich samych pozostaje niewidocznym.  

 

Podczas obchodów Dni Gorlic, po raz pierwszy, z inicjatywy i przy wsparciu Radnego Henryka Plato, zorganizowaliśmy pokaz wędkarstwa muchowego na rzece Ropie.  Nasza akcja nie miała na celu promocji tylko samej metody, szczególnie pięknej i wyrafinowanej (jaką jest wędkarstwo muchowe), ale wpisuje w prowadzone przez nas działania mające na celu promocję nowoczesnego wędkarstwa w ogóle. Wędkarstwa jako znakomitego pomysłu na spędzanie wolnego czasu ale też jako wspaniałej pasji a dla wielu szczególnego sposobu na życie. 

Wszyscy chętni, pod okiem doświadczonych kolegów mogli popróbować rzutów wędką muchową i jak się okazało przy odrobinie szczęścia doświadczyć emocji, które towarzyszą pierwszym braniom na wędce muchowej! Bardzo pozytywnie zaskoczyło nas zainteresowanie pokazem, nasze stoisko na wałach na Ropie odwiedziło bardzo wiele osób, często były to całe rodziny.  Odważni spróbowali okiełznać linkę muchówki, wiele osób przyglądało się, wielu pytało naszych fachowców o tajniki i niuanse metody. Będziemy powtarzać takie pokazy i na pewno już teraz możemy serdecznie zaprosić na kolejne Dni Gorlic, na których na pewno nas nie zabraknie. Jesteśmy przekonani, że między innymi dzięki takim inicjatywom stopniowo uda nam się wychować nowe pokolenie, dla którego przygoda z wędkarstwem okaże się pasją na całe życie a szacunek dla naszych wód i ich zasobów będzie czymś naturalnym i oczywistym. 

Serdeczne podziękowania dla:
Antka Bogdana, Grzegorza Grzywacza, Piotrka Przybyłowicza, Marka Potyrały, Maćka Wala, Łukasza Kosiby, Sławka Jarka za instruktaż nad wodą, opiekę nad naszymi gośćmi i za udostępnienie sprzętu, dzięki czemu każdy chętny miał szansę zdobyć swoje pierwsze muszkarskie szlify!

poniedziałek, 02 lipiec 2012 00:00

Spinningowe GP - Klimkówka czerwiec 2012

Dwie tury na Klimkówce, po raz pierwszy z łodzi, tropikalne słońce i woda z temperaturą przekraczającą 20 stopni Celsjusza, 14 osób na starcie rywalizacji i kameralna super atmosfera - tak walczyliśmy o kolejne punkty spinningowego GP. Wieczorna tura w sobotę przyniosła 4 sandacze i wiele obserwacji odnośnie zachowania drapieżników w tych upalnych warunkach. Przy ognisku nadszedł czas na wymianę spostrzeżeń, pomysłów i rozmowy, które nie jednemu (w tym mnie) sporo namieszały w głowie, ale nie przesadzę jeśli powiem, że jeden wieczór w tak doborowym towarzystwie daje tyle informacji i doświadczeń, których zdobycie zajęło by setki godzin na wodzie! 

Poranna tura, która dla wielu zaczęła się jeszcze w nocy, przyniosła 5 ryb - 4 sandacze i jednego szczupaka i jak się okazało wiele z wieczornych pomysłów przyniosło rezultaty na łowisku! Wielką niespodziankę sprawili nam nasi Goście - Remigiusz i Konrad, przedstawiciele na Polskę marek Fenwick i Sebile. Prezentacja przynęt (że są innowacyjne i pomysłowe to trochę mało powiedziane :) i wędek była bardzo ciekawa. Każdy z uczestników dostał wybrane cacuszko Sebile na własność (nie mogę doczekać się już pierwszych prób) a na dodatek - Maćkowi, który pechowo, w pierwszej turze złamał swój kij - zafundowali Fenwicka z serii HMX! Wielkie dzięki Panowie! 

Podziękowania należą się również Grzegorzowi Grzywaczowi, który dla zwycięzcy przygotował zestaw przepięknych kogutów, o których skuteczności nie raz mogliśmy się już przekonać! Dzięki Grześku! Dziękujemy też wszystkim, którzy spotkali się z nami! Wędkowanie z takimi ludźmi to zawsze wielka frajda!

niedziela, 22 lipiec 2012 00:00

SAZAN na K3 - karp 21 kg!

Jak się okazuje, po wielkie wędkarskie emocje można wybrać się w Polsce niekoniecznie na komercyjne, prywatne wody - wspaniałą, wędkarską przygodę można przeżyć także na wodach związkowych, wystarczy grupa pasjonatów, pomysł, konsekwencja w działaniu i recepta na znakomite łowisko gotowa!

Nasi Koledzy - Krzychu Gawlik i Darek Kołtko na cel tygodniowej, długo przygotowywanej zasiadki obrali właśnie taką wodę - staw K3 w Przylasku Rusieckim, będący własnością PZW, którym opiekuje się Krakowski klub Karpiowy. Podczas wędkowania złowili 38 ryb (w większości karpie), których łączna waga przekroczyła 240 kg!  Większość ryb mieściła się w przedziale 9-12 kg. Największy karp Krzyśka miał 14,70 kg! Sensację wywołał natomiast karp Darka o masie 21 kg! Kapitalna ryba (zwana Teodorem) o imponujących rozmiarach jest teraz nowym rekordem łowiska K3! A Darek chcąc mieć szansę na poprawienie swojej "życiówki" będzie musiał się sporo nagłowić w wyborze następnego łowiska, które weźmie na celownik :) 

Wielkie Gratulacje Chłopaki! SAZAN Team to klasa! :)

 

poniedziałek, 30 lipiec 2012 00:00

Puchar Ropy - kolejna odsłona spinningowego GP

Na zaproszenie Kolegów z Koła PZW Rafineria Jasło, kolejne zawody zaliczane do spinningowego GP mieliśmy okazję rozegrać na dolnej Ropie, uczestnicząc w II edycji Pucharu Ropy. Towarzyska atmosfera imprezy, sporo złowionych ryb (wszyscy uczestnicy GP punktowali) i plażowa pogoda spowodowały, że imprezę możemy zaliczyć do udanych! Szczególnie rzeka przypadła nam do gustu. Wielu z nas, którzy łowili tutaj po raz pierwszy było zauroczonych dolną Ropą, która wydaje się, że dla spinningistów ma do zaoferowania bardzo wiele możliwości, wystarczy mieć instynkt trapera (trudno dostępne brzegi, niełatwe brodzenie) i trochę wszechstronności a można tu liczyć na bardzo urozmaicone wędkowanie. Głębokie doły pachnące szczupakiem, pstrągowe bystrza, brzanowe bełty - mi szczególnie przypadły do gustu połacie moczarki porastające dno i masowo zasiedlane przez ławice kiełbi - kapitalny widok!

Naszą rywalizację wygrał Tomek Winiarski, dalej Darek Cieśla i Łukasz Kopacz. Ciekawy przyłów w postaci 44 centymetrowej świnki - padł łupem Michała Szymczyka. W zawodach o Puchar Ropy liczyły się tylko największe ryby z trzech gatunków: kleń, szczupak, okoń i  tutaj nie odnotowaliśmy sukcesów. Bardzo dziękujemy organizatorom imprezy, Kolegom z koła PZW Jasło Rafineria za zaproszenie i za bardzo serdeczne przyjęcie. Panowie macie piękny kawałek wody - dbajcie o nią bo to prawdziwa perełka!

niedziela, 02 wrzesień 2012 00:00

Wakacje z Wędką - Siepietnica wrzesień 2012

Czterdzieści dwie osoby na starcie, piękna końcówka lata, gościnne łowisko i niedzielne popołudnie spędzone na świeżym powietrzu - tak wyglądała kolejna odsłona wędkarskiego pikniku spod znaku "Wakacji z Wędką". Serdecznie dziękujemy wszystkim opiekunom, którzy przyjęli naszą propozycję wspólnego spędzenia wolnego czasu i wraz ze swoimi pociechami tak licznie nas odwiedzili! Wielkie brawa należą się oczywiście wszystkim młodym uczestnikom naszej zabawy! Wszyscy dzielnie się spisaliście! Pamiętajcie, że to nie koniecznie zajęte miejsca w rywalizacji są miarą prawdziwej wędkarskiej przygody!

W dzisiejszych zawodach najlepiej spisali się: 

Najmłodsi 0-8 lat"

I Mikołaj Klimkowicz 

Dziewczęta:

I Klaudia Szymczyk

II  Oliwia Przybyłowicz

III Ola Gybej  

Chłopcy 9-16  lat:

 I Dawid Lończyk

II Marcin Stępień

III Mateusz Kirkiewicz 

Walka o Puchar Prezesa w dyscyplinie muchowej rozstrzygnęła się w tym sezonie w dniu 15 września na dunajeckim OSie. Pogoda dopisała, ryby brały znakomicie i lipienie regularnie meldowały się w podbierakach. Zdobywcą Pucharu Prezesa w dyscyplinie muchowej został: Jiří Leština!

Serdecznie gratulujemy, Jiří potwierdził znany na całym świecie fakt, że czeska szkoła muszkarska to zawsze pierwsza liga! 

 

środa, 24 październik 2012 00:00

10 tysięcy kleni zasiliło Moszczankę!

Po pstrągu przyszedł czas na klenia! 23 października dokonaliśmy drugiego już w tym roku, finansowanego ze środków Gminy Moszczenica, zarybienia Moszczanki. Tym razem do potoku trafiły klenie - czyli ryby, które najliczniej ucierpiały na skutek sierpniowego zatrucia. Narybek klenia, w ilości 10 tys. szt., został rozprowadzony na znacznym odcinku, co daje nadzieje na to, że rybostan potoku z czasem powróci do stanu sprzed katastrofalnej w skutkach, sierpniowej awarii oczyszczalni ścieków w Moszczenicy. Serdeczne podziękowania dla Społecznej Straży Rybackiej i dla wszystkich Kolegów z Koła PZW Miasto Gorlice za przeprowadzenie zarybienia - jesteście jak zwykle niezawodni!

 

W dniu 15-11-2012 Klimkówka została zarybiona wyrośniętymi szczupakami (150kg). Zarybienie zostało sfinanosowane ze środków naszego Koła.
Dziękujemy wszystkim Kolegom z Koła Miasto i z grupy Galspin za zaangażowanie w akcję. Pokazaliście, że zarybienie nie sprowadza się dla Was do "wyspania" ryby byle szybciej i wygodniej. Rozdysponowanie ryby łódkami, w nocy, wymagało sporo pracy, ale po raz kolejny udowodniliście, że naprawdę Wam zależy! A jak coś robicie to zawsze stajecie na wysokości zadania! Wielkie Dzięki!

Więcej zdjęć w galerii poniżej. Nie są one zbyt dobrej jakości, ale pokazują w jakich trudnych warunkach odbywało się zarybianie.