Wyświetlenie artykułów z etykietą: zawody

niedziela, 27 maj 2018 00:00

IX maraton karpiowy BGK Sazan - relacja

W dniach 1-5 maja 2018 na stawach w Siepietnicy odbył się 9 Biecki Maraton Karpiowy Siepietnica 2018. Na starcie stanęło 13 drużyn. Po zapisach, bigosie i po przemówieniu prezesa koła Biecz kol. Czesława Łukaszyka  rozpoczęło się losowanie stanowisk. Jak co roku jedni mieli szczęście do losowania inni trochę mniej. Punktualnie o 12 zawodnicy rozjechali się po stanowiskach i zaczeli rozbijanie stanowisk na nadchodzące 5 dni. O godz 14 dałem znak do ropoczęcia 9 maratonu.

Od dwóch lat nęcenie jest dozwolone tylko raz dziennie (w godzinach 11-13) natomiast możliwość donęcania kobrą zawodnicy mają przez cały czas. Do klasyfikacji zaliczała się waga 5 największych złowionych ryb (karp i amur powyżej 3 kg).

Jedną z pierwszych ryb, którą zgłoszono do ważenia był (jak się póżniej okazało największy karp Sazan zawodów) o wadze 12,40 kg złowiony przez Marcina Stefanika reprezentującego Team Pescadorbaits Krzysztofa Piechoty. Od samego początku na pierwsze miejsce wskoczyli zawodnicy ze stanowiska nr 8 Marcin Stefanik i Krzysiek Piechota Team Pescadorbaits i nie oddali prowadzenia do końca zawodów. Po pierwszej dobie łowienia suma wszystkich ryb sięgła prawie 300 kg. Na prowadzeniu stanowisko nr 8 (wyżej wspomniani), drugie miejsce stanowisko nr 6 Maciej Jabłoński i Krzysiek Dobek, trzecie stanowiko nr 9 Marcin Płachno i Mariusz Chrząstowski. Nie ukrywam, że jako sędzia po pierwszej nocce miałem trochę pracy, wraz z pomocnikiem Sewerynem moim synkiem (póżniej dojechał trzeci pomocnik Ewelina).

Karpie skubały sytematycznie i waga złowionych ryb do klasyfikacji zmieniała się dość często, w drugim dniu złowiono karpia o wadze 13,50 kg co na ten moment było największą rybą zawodów a szcżęśliwcem okazał się znowu Marcin Stefanik ze stanowiska nr 8. Po drugiej dobie tylko 4 drużyny nie miały złowionych ryb. Suma złowionych ryb po 2 dobie wynosiła ok 500 kg.

Nastepnego dnia okazało się, że karpie zaczęły początki tarła i było wiadomo, że brania mogą sie zmiejszyć, co też nastąpiło. Przez kolejne 12 godzin brań było dość mało ale zdołano wydłubać parę karpi w granicy 10 kg . Ale okazem porannym był nie karp ani amur ale piękny złoty karaś złowiony przez Grześka Jareckiego Marker Team Jasło waga sięgnęła 3,60 kg i niewiele zabrakło do złamania bariery rekordu Polski (a Grzesiek ma dopiero 13 lat).

Po porannym ważeniu 4 maja na pierwszych 2 miejscach nic się nie zmieniło ale na 3 pozycje wskoczyli zawodnicy ze stanowiska nr 12 Damian Wrześniak i Jan Koniszewski Team Meus. Suma ryb po wieczornym ważeniu sięgała 870 kg. Drużyna z pierwszego miejsca miała 5 ryb każda powyżej 11 kg.

Ostani dzień zawodów, pobudka przed 7 rano, pomocnik Seweryn odsypia trudy wieczornego ważenia i w trasę na ostanie ważenie wybieram się samotnie z nadzieją że w sumie przekroczymy 1 tonę złowionych karpi. Po wnikliwym liczeniu i sprawdzeniu sumy złowionych ryb marzenie się spełniło - złowiono 1092 kg co jest nowym rekordem złowionych ryb na naszym maratonie (rekord poprawiony o ponad 350 kg!).

Kolejne pobite rekordy: Rekord Sazana: 12,40 kg!. Rekord sumy 5 największych ryb 64,20 kg!. Rekord złowionych ryb przez zwycięską drużynę 325,20 kg!. Średnia 5 największych karpi przez zwycięską drużyne to 12,84 kg!. Ilość złowionych ryb 150 szt!. Cóż mogę napisać - ogromna radość!. Zawody udane, atmosfera super no i ryby coraz większe i piękne. Pamiętam głosy ludzi, z przed kilku lat, którzy mówili że ryb tu nigdy mieć nie będziemy! i co...? są! a będą jeszcze większę!

 

Wyniki 9 Bieckiego Maratonu Karpiowego Siepietnica 2018 

Waga 5 największych ryb
1 m - Marcin Stefanik Krzysztof Piechota Pescadarbaits --- 64,20 kg ( 13,5/13,50/13/12,40/11,80 -- średnia 5 - 12,84 kg ) stanowisko 8 ( suma wszystkich ryb - 325,20 kg )
2 m - Krzysiek Dobek Maciej Jabłoński Team Big Fish --- 55,50 kg ( 13,10/12,20/10,60/10,30/9,30 -- średnia 5 - 11,10 kg ) stanowisko 6 ( suma wszystkich ryb - 178,10 kg )
3 m - Damian Wrześniak Jan Koniszewski Team Meus --- 52,50 kg ( 12,10/11,40/11/9,40/8,60 -- średnia 5 - 10,50 kg ) stanowisko 12 ( suma wszystkich ryb - 148,00 kg )
4 m - Jarosław Budzyński Tomasz Pustelnik BGK Sazan --- 46,50 kg (10,10/10/9,20/9/8,20 ) stanowisko 11 ( suma wszystkich ryb - 67,00 kg )
5 m - Marcin Płachno Mariusz Chrząstowski --- 44,80 kg ( 10,8/9,20/8,60/8,50/8,50 ) stanowisko 9 ( suma wszystkich ryb - 170,50 kg )
6 m - Tomasz Bobula Grzesiek Mikołajczyk Team Monster --- 43,10 kg (9,40/9,10/8,40/8,30/7,90 ) stanowisko 10 ( suma wszystkich ryb - 70,10 kg )
7 m - 39,30 kg stanowisko 7
8 m - 35,60 kg stanowisko 5
9 m - 17,80 kg stanowisko 2
10 m - 12,60 kg stanowisko 4
 

Najwiekszy ryba - Marcin Sefanik - 13,50kg 

Najwiekszy sazan - Marcin Stefanik - 12,40 kg
Najmłodszy zawodnik Grzegorz Jarecki - karaś --- 3,60 kg
Ilość złowionych ryb w szt - 150 szt
ilość złowionych ryb w kg - 1092 kg
średnia wszystkich ryby - 7,28 kg  

Ryby w przedziałach wagowych
3-5 kg --- 32 szt
5-8 kg --- 58 szt
8-10 kg --- 37 szt
10-12 kg --- 16 szt
12-wzwyż --- 7 szt


Podziękowanie dla sponsorów 
Meus 
Carpshop - Dawid Patlewicz
Fantazy Baits - Hubert Pilszak
Śrubas Baits - Dominik Śrubas
Jaxon
Profess - Marek Tuleja
Ader Carp - Marek Hallas
AllerAqua
Pescadorbaits - Krzysiek Piechota 
York
F.H. Cyganik Wysowa-Zdrój


Podziękowanie dla patronów medialnych 

PZW Biecz
PZW Miasto Gorlice
Carppasion - Daniel Kruszyna


 
Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział. Dziękujemy osobom, które pomagały podczas organizacji 9 Maratonu. I z tego miejsca zapraszamy na 10 Jubileuszowy Biecki Maraton Karpiowy Siepietnica 2019
BGK Sazan

 

Dział: BGK Sazan

Dnia 10-06-2018 odbyły się kolejne zawody w dyscyplinie spinningowej Koła PZW Miasto Gorlice. Stawką był tutaj tytuł mistrza koła. Panująca od dłuższego czasu susza a co za tym idzie niski stan wody, glony, wahania ciśnienia i upał który towarzyszył w trakcie rywalizacji sprawiły że ryby bardzo niechętnie zagryzały przynęty, było sporo odprowadzeń, stuknięć które nie kończyły się jednak uderzeniem. Na szczęście udało się złowić kilka wymiarowych ryb, które pozwoliły wyłonić mistrza koła.

Pierwsze miejsce i tyyuł spinningowego mistrza koła wywalczył Tomasz Wojna, drugie (piszący te słowa) Zbigniew Zabielny a na trzecim uplasował się Krystian Janik. Wszystkim gratulujemy!

Dział: Aktualności
czwartek, 14 czerwiec 2018 00:00

Sandacz Klimkówki 2018 - relacja

Było słońce, był deszcz, dopisali uczestnicy i nasi niezawodni sponsorzy... jednym słowem fajnie było z Wami spędzić ten czerwcowy weekend na Klimkówce! Tą edycję sandacza wygrał Piotr Boruch, drugie miejsce Sekuła Maksymilian, trzecim był Janusz Błaszczak. Serdecznie gratulujemy bo konkurencja w tym roku była ogromna! Gościliśmy 54 zawodników, największymi rybami były: szczupak 75cm, okoń 40cm, sandacz 59cm.

Sponsorami imprezy byli:  KR Fishing (dystrybutor marki Fenwick), Tuby Muchowe i Koło PZW Miasto Gorlice.

Dział: Aktualności
niedziela, 24 czerwiec 2018 00:00

Wakacje z wędką 24 czerwca 2018 - relacja

W dniu 24 czerwca 2018r na stawie nr 1 łowiska KOBYLANKA odbyły się zawody z cyklu wakacje z wędką - a ściśle mówiąc ich pierwsza tegoroczna część. Od samego początku nie było wiadomo czy zawody dojdą do skutku z uwagi na dość nieobliczalną pogodę. Odbiło się to też na frekwencji bo na zawody przybyło zaledwie 28 młodych zawodniczek i zawodników.

Początek zawodów przy siąpiącym deszczu dawał nadzieję na poprawę pogody, niestety po godzinie jednak rozpętała się ulewa. O dziwo zawodnicy byli dobrze przygotowani i nie przestraszyli się ani trochę. Ostatnia godzina zawodów obfitowała już w słońce a na prośbę zawodników całe zawody przedłużono o 30 minut.

Ryb nie złowiono wiele. Najwięcej było leszczy i płoci, o dziwo nie było karasi, których sporą ilość wpuściliśmy do stawów jesienią. Trafiło się też kilka karpików wybarwionych... na czarno. Po zawodach wszyscy poczęstowali się kiełbaską z grilla, zwycięzcy odebrali cenne nagrody dyplomy i medale, a wszyscy uczestnicy otrzymali paczki ze słodyczami.

Wyniki zawodów przedstawiają się następująco: 

Dziewczęta 8-16 lat
1.Klaudia Szymczyk
2. Katarzyna Piątek
3. Aleksandra Rybka 

Dzieci do lat 8
1. Miłosz Dziedzic
2. Michał Dziedzic
3. Weronika Malatinec 

Chłopcy 8-16 lat
1. Maciej Piecuch
2. Łukasz Bugno
3. Franciszek Piecuch 

Najdłuższa ryba zawodów
Łukasz Bugno 

Najmłodszy uczestnik
Joasia Janusz

Dział: Aktualności
poniedziałek, 02 lipiec 2018 00:00

Puchar porozumienia kół 2018 (spławik) - relacja

Raz na kilka lat przypada naszemu Kołu organizacja imprezy nietypowej, nietypowej dla nas konkretnie. Jest to Puchar Porozumienia Kół w dyscyplinie... spławikowej.  Organizacja przypada kolejnym kołom co rok, przechodnio. Dotychczas organizowaliśmy tą imprezę jeden raz jeśli dobrze pamiętam z pomocą Kolegi Andrzeja Dziuby. Tym razem, dzisiaj w niedzielę 1 lipca, ogarnąć temat pomogli nam Koledzy z Koła Rafineria Jasło, a szczególnie Kaziu Zięba i Wiesław Zieliński, który zgodził się pełnić funkcję sędziego głównego. Obu Kolegom na samym początku serdecznie dziękuję.

Tak więc z samego ranka po zamknięciu listy startowej i krótkiej odprawie zawodnicy udali się na wyznaczone wcześniej stanowiska. Tu warto wspomnieć że warunki oferowane przez staw nr 1 dla części zawodników były trudniejsze.  Brzeg wyznaczony do zawodów ledwo mieścił 30 zawodników z pięciu Kół (Koło Klimkówka nie brało tym razem udziału w zawodach), na dodatek stali bywalcy łowiska Siepietnica wiedzą że staw w swoim bliższym rogu jest niewspółmiernie płytszy w stosunku do drugiego. Kto miał więcej szczęścia w losowaniu znalazł głębszą wodę kto mniej - płytszą... przynajmniej teoretycznie.

W sumie okazało się że obawy związane z płytką wodą nie do końca odzwierciedlały się w wynikach. Warto przeanalizować wyniki mając świadomość że im wcześniejszy numer stanowiska tym głębsza woda. Dużo większym problemem były wąskie stanowiska ograniczane często roślinnością nadbrzeżną co przy dużym wietrze, który nam towarzyszył stawiało dość wysokie wymagania techniczne. Osobiście chodziłem do pasa w wodzie wyciągając z wody na wprost stanowiska Daniela Wrony solidny korzeń.

Zawody trwały równe cztery godziny i jakimś cudem zdążyły odbyć się przed popołudniową ulewą. Od początku jasne było że pośród 30tu zawodników kilku radziło sobie lepiej niż inni. Mowa tu o Koledze Jakubie Drożdżu,  naszym Koledze z Koła - Danielu Bugno oraz Januszu Rączce. Dla mnie osobiście widok wędek z których każda przekraczała długością łączną długość wszystkich moich muchówek był dość egzotyczny. Okazało się jednak że... długość nie ma znaczenia. Ryby łowiono daleko od brzegu, wędkami  odległościowymi i na mój gust to był klucz do sukcesu.

Co do przynęt to chyba wszyscy bazowali na białych robaczkach i pince, na temat zanęt się nie wypowiadam bo tworzone w niemal alchemicznych laboratoriach zapewne różniły się tajemnymi dodatkami. Zapewne każdy zawodnik był pewien, że ma tą najlepszą i chyba o to chodzi. Ktoś zdradził mi że duże znaczenie miał dodatek ochotki w zanęcie, czy to prawda? Nie wiem.

A teraz słowo o wynikach. Otóż nieprzyzwyczajone do takich ilości ryb w siatce ucho aż prosiło się o specjalne premie za wrażenia akustyczne. Kilka kilogramów ryby trzepoczącej się w siatce wydawało dźwięk miły dla ucha każdego łowcy - mojego też. A były w siatkach głównie leszcze, niektóre bardzo ładne, poza tym sporo płoci i uklei. Ozdobą zawodów był karp którego oszukał nasz kolega Daniel Wrona. Generalnie kilku zawodników przegrało na zawodach z dużą rybą - jak choćby Kolega Dawid Roman któremu jakaś łódź podwodna odpłynęła z całym zestawem...

Tak więc po zważeniu dorobku wszystkich zawodników wyłoniliśmy zwycięzców. I tak w klasyfikacji indywidualnej pierwsze miejsce zajął wspomniany Kolega Jakub Drożdż - gratulacje! Notabene, obserwowałem przez chwilę jak zwycięzca nęcił - zanętę podawał z dokładnością do 10cm od spławika na odległościówce. Ta iście snajperska dokładność mówiła od razu: „to jest profesjonalista". Kolega za pierwsze miejsce otrzymał wędzisko matchowe.

Kolejne miejsce, z prawdziwą przyjemnością mogę to napisać zajął reprezentant naszego Koła Kol Daniel Bugno - brawo! Nagrodą był kołowrotek. Miejsce trzecie przypadło Koledze Januszowi Rączce, za co w nagrodę otrzymał profesjonalną siatkę (do której wszedłbym razem z całą swoją rodziną). Mam nadzieję, że będzie zapełniał ją rybami na każdych zawodach. 

W klasyfikacji drużynowej nasze Koło odniosło wielki sukces. Drużyna w składzie Sandra Kuszela-Bugno, Daniel Bugno i Daniel Wrona zajęła... pierwsze miejsce! Moim skromnym zdaniem motywująco zadziałała na drużynę przedstawicielka płci pięknej. Jest to zupełnie zrozumiałe i czuję że z Koleżanką Sandrą każda drużyna skazana byłaby na zwycięstwo. Poza tym obserwując starty tej drużyny w poprzednich kilku zawodach (wyniki indywidualne całej trójki)  było dla mnie jasne że prędzej czy później wygrają - są po prostu profesjonalistami.  GRATULUJĘ!

Kolejne miejsca zajęły drużyny Koła Rafineria w składzie Stanisłąw Gorczyca, Tomasz Nawrocki, Dawid Roman oraz Koła Jasło II w składzie Sławomir Poręba, Wojciech Wierzbicki, Andrzej Tyrcha. Wszyscy zwycięzcy otrzymali pamiątkowe puchary i wszystkim serdecznie gratuluję wyników! Po zakończeniu zawodów był oczywiście grill. Kochani, na koniec chciałbym podziękować jeszcze Kołu PZW Biecz za udostępnienie pięknego, zadbanego i rybnego łowiska, a także za pomoc organizacyjną.  Dziękuję wszystkim uczestnikom za przemiłą atmosferę i zawsze uśmiechnięte buzie. Do zobaczenia na następnych zawodach!

Dział: Aktualności
poniedziałek, 16 lipiec 2018 00:00

Muchowe mistrzostwa koła 15 lipca 2018 - relacja

W niedzielę 15 lipca, na odcinku specjalnym Dunajca, rozegraliśmy zawody które rozstrzygnęły o tytule muchowego mistrza koła. 17 startujących stanęło nad rzeką, która niosła sporo wody a jej przejrzystość pozostawiała wiele do życzenia. W tych trudnych warunkach dominowała nimfa i streamery. Ryby jednak dopisały, 

Muchowym Mistrzem Koła został Antek Bogdan,

drugie miejsce przypadło Markowi Potyrale

a trzeci był był Bogdan Myśliwy.  

Trafiła się też piękna brzana, która połakomiła się na zestaw Piotrka Przybyłowicza.

 

Gratulujemy!

Dział: Aktualności
niedziela, 02 wrzesień 2018 00:00

Wakacje z wędką 2 września - relacja

 

W dniu 2 września, na dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego nad stawem zebrało się 46 zawodników i zawodniczek aby rywalizować w drugiej w tym roku edycji zawodów „Wakacje z wędką" Wprawdzie nie jest to rekordowa ilość zawodników (rekord to 48) ale i tak  nad stawem odbył się prawdziwy piknik. Dzieci łowiły metodą spławikową na jedną wędkę, gównie na białe robaczki. W ciągu trzech godzin zawodów do siatek trafiło 8,5kg ryb - głównie leszczy płoci i karasi. Pogoda dopisała, a po tradycyjnym grillu finaliści otrzymali cenne nagrody. Ponadto każdy uczestnik otrzymał paczkę słodyczy.

A oto wyniki: 

Łowca najdłuższej ryby: Bartosz Sowa 34,5cm leszcz 

Chłopcy lat 8-16
1. Bartosz Sowa 
2. Radosław Wal 
3. Mikołaj Klimkowicz
 
Dzieci do lat 8 
1. Kornelia Malatyniec
2. Miłosz Dziedzic
3. Weronika Malatyniec
 
Dziewczęta lat 8-16
1. Klaudia Szymczyk
2. Zuzanna Piątek
3. Milena Klimkowicz

  
Na koniec kilka słów odnośnie samych zawodów. Kochani, od ponad 10 lat dwa razy do roku organizujemy „Wakacje z Wędką" Są to zawody najbardziej liczne z rozgrywanych w naszym Kole. Cieszymy się że możemy patrzeć na uśmiechnięte buzie naszych pociech i wiedzieć że być może kiedyś przejmą po nas pałeczkę. Niestety pomimo wielu apeli wśród blisko 700 osobowego grona wędkarzy z Gorlic nie zgłosił się nikt kto choć odrobinkę odciążył by nas przy organizacji i obsłudze zawodów. Z tego też powodu proszę o śledzenie naszej strony internetowej bo być może będziemy zmuszeni od przyszłego sezonu pozostać przy jednych zawodach - na dzień dziecka. Ogłosimy to na stronie oczywiście. Nie jest to przesądzone ale musicie zrozumieć że działalność nasza nie ogranicza się li tylko do pracy z młodzieżą. Nie ma ludzi chętnych do pomocy w Kole, nie mamy komu przekazać obowiązków. My sami taż mamy rodziny, dzieci, pracę... Mimo szczerych chęci po prostu nie dajemy już rady. Problem taki dotyka nie tylko naszego Koła, jest to problem wszystkich Kół w kraju i zaczyna przybierać niepokojące rozmiary. Oczywiście można ograniczyć działalność Koła do zbierania opłat, przykładów daleko szukać nie musimy, jednak chyba nie o to chodzi. Na drodze kompromisu stopniowo musimy ograniczać nasze zaangażowanie adekwatnie do sił które nam jeszcze pozostały.

Dział: Aktualności
niedziela, 28 październik 2018 00:00

Puchar Prezesa 28 października - relacja

Zgodnie z zapowiedzią w dniu 28 października na łowisku Kobylanka odbyły się zawody o Puchar Prezesa Koła "Miasto Gorlice" Po całonocnym deszczu, jeszcze rano, wydawało się że łowiący będą moknąć, jednak deszcz stopniowo zelżał i przeszedł w delikatną mżawkę.

Dział: Aktualności
Strona 16 z 16