Wyświetlenie artykułów z etykietą: zawody

niedziela, 04 wrzesień 2016 00:00

Wakacje z wędką - wrzesień 2016

Kolejne wakacje przeszły do historii a wraz z nimi „wakacje z wędką" W dniu dzisiejszym przy pięknej pogodzie nad stawem nr 1 w Kobylance zgromadziło się 43 zawodników i zawodniczki.  Po krótkiej odprawie uczestnicy przystąpili do rywalizacji. Łowiącym bacznie przyglądały się żółwie i kaczki. Na haczykach spławikowych wędek zawisły dorodne karasie, kilka płoci i piękne leszcze. Choć ogólnie wyniki były raczej słabe, to trzeba przyznać że na wędkach zameldowało się też kilka ładnych karpi. Najdłuższego złowił Radosław Wal - jego ryba miała 41,5 cm długości.

Ponadto w ciągu zawodów padły trzy szczupaki z których dwóm niewiele brakło do wymiaru ochronnego zaś trzeci nie miał ochoty się mierzyć.  Zawodnicy łowili na białe robaki, dżdżownice, a największe karpie miały ochotę na pęczak. Na koniec zawodów wszyscy uczestnicy otrzymali tradycyjnie paczki z słodyczami, nie obyło się też bez grilla. Oczywiście zwycięzcy poszczególnych kategorii przy dekoracji otrzymali medale, puchary i cenne nagrody (wędki, kołowrotki, plecaki, zanęty, akcesoria wędkarskie).

Zawodnicy rywalizowali w 3 kategoriach: 

Dzieci do lat 8 

1. Łukasz Bugno (1514p)

2. Maja Cieśla (809p)

3. Michał Dziedzic (733p) 

Chłopcy 8-16 lat

1. Radosław Wal (2048p)

2. Wiktor Witowski (375p)

3. Nikodem Cisowski (327p) 

Dziewczęta 8-16 lat

1. Emilia Cisowska (1506p)

2. Martyna Lisowicz (201p)

3. Zofia Górak (81p)

 

Łącznie złowiono ryby o wadze 8.60kg. Najmłodszym zawodnikiem zawodów była Joanna Janusz. Dziękujemy za udział i zapraszamy za rok - po raz pierwszy zawody odbędą się w godzinach rannych. O szczegółach będziemy informować Was przed zawodami. Gratulujemy zwycięzcom!

Dział: Aktualności
niedziela, 18 wrzesień 2016 00:00

Muchowe GP, tylko sucha mucha - relacja

W sobotę 10 września rozegraliśmy zawody muchowe na Ropie. Formuła towarzyska pozostawiała swobodę co do miejsca łowienia i sędziowania sobie nawzajem, natomiast przykazanie było jedno dla wszystkich SUCHA MUCHA! Każdy z 13 uczestników walczył z sucharkiem nakońcu przyponu. Solidnie trącona woda i niemiłosierny skwar przełożyły się na wyniki, lipieni brało i było mniej niż w ubiegłym roku, na pierwszych zawodach tego cyklu. Kilka miarowych spadło, multum krótkich zostało złowionych, natomiast największą rybą tych zawodów był lipień Pawła Wala (35,5cm). Warto dodać, że pomimo niewielkiej ilości kontaktów z dużymi lipieniami to jednak wyjść do muchy prawdziwych kardynałów było sporo. Najzwyczajniej na świecie po obejrzeniu muszki rezygnowały z brania i majestatycznie odpływały na poprzednie stanowisko.  

Muszki w zasadzie sprowadzały się do cdc choć tułowie były różne, od quilla do popieli czapli czy kaczki. Kombinowaliśmy z rozmiarami, kolorami, sposobem prowadzenia, ale bez efektu - w czym mam wrażenie, że kolor i uciąg wody odegrały sporą rolę. W trakcie zawodów na kijach zameldowały się też 2 potężne potokowce, które same uwolniły się po kontakcie z muszką. Na koniec zawodów był skromny grill na brzegu, choć najważniejsze przecież było zacne towarzystwo zapalonych muszkarzy :-) Zapraszamy za rok!

Dział: Aktualności
poniedziałek, 26 wrzesień 2016 00:00

VII Maraton BGK Sazan - relacja

W dniach 14-18 września 2016 roku odbył sie u nas, jak co roku, maraton karpiowy Siepietnica, organizowany prze nasz Klub. W tym roku dzieki przychylności Polskiej Federacji Karpiowej maraton został zaliczony do Eliminacji Mistrzostw Polski Dębowa 2017. Do łowienia stawiło sie 15 drużyn z Polski. Pakiet startowy dla uczestników sponsorowała Firma MEUS producent zanęt i przynęt karpiowych, każda drużyna otrzymała pamiątkowy identyfikator. 

Lista startujących w VII Bieckim Maratonie Karpiowym Siepietnica 2016:
1. Krzysiek Dobek + Marcin Jabłoński + Ewelina Lepa - team runner

2. Grzegorz Rączka + Sebastian Szarek

3. Darek Wozniak + Piotr Jarecki + Grzegorz Jarecki team runner --- Marker Team Jasło

4. Jacek Wałęga + Marcin Czort

5. Dawid Starzyk + Kamil Suchecki + Michał Tetnowski - team runner ---- Podhalańska Grupa Karpiowa

6. Tomek Mirek + Jacek Połeć --- Team Carp Tarnów

7. Krzysztof Kwolek + Witold Czechowicz --- Team Łowca Karpi

8. Nawojowski Paweł + Tomasz Śliwa --- EterNet Carp Team

9. Arek Lesiak + Maciek Duda --- Team Ruda

10. Piotr Myśliwiec + Marcin Stefanik --- Marker Team Jasło

11. Damian Apola + Maciej Cisowski --- Miasto Gorlice

12. Piotrek Zapert + Marek Potyrała --- Biecka Grupa Karpiowa SAZAN

13. Tomasz Bobula + Grzegorz Mikołajczyk --- Monster Team

14. Jan Koniszewski + Damian Wrześniak + Dariusz Bożek - Team runner --- Team MEUS

15. Mariusz Chrząstkowski + Sławomir Burnat - Tuchów  

Po porannych zapisach i ciepłej kiełbasce przystapiono do losowania stanowisk, los wyznaczył drużynom miejsce na najbliższe 4 dni. Równo o godz. 16 rozpoczęła sie rywalizacja o start na Mistrzostwach Polski Dębowa 2017. Pierwsza ryba została złowiona na stanowisku nr 13. Po 12 godzinach na czele stawki są drużyny ze stanowisk 15, 13, 14 - ale zdecydowanie odskakuje Krzysztof Kwolek i Witold Czechowicz ze stanowiska nr 15 z team Łowca Karpi. Drugie miejsce Damian Apola i Maciek Cisowski a trzecie Arek Lesiak i Maciek Duda z team Ruda. 

Przez pierwsze dwie doby karpie nie chciały zbytnio współpracować, zawodnicy starali sie je przechytrzyć na różne sposoby jednym sie to udawało innym niestety nie. taktyka była różna: spomby, kule zanętowe, same kulki... a ryby na urlopie. Po drugiej dobie z rana coś sie rusza, ja jako sędzia zacząłem ciężką pracę, 25 szt karpi do zważenia i 3 godz aby obejść cały staw. Ryby jak na razie nie duże w granicach 5-7 kg, cały czas czekamy na największego karpia Sazana (za którego jest puchar i nagrody od sponsorów). W między czasie przyjechał pomóc nam sędzia, najmłodszy Seweryn - nosił wagę i telefon, no i kilometrów nabił chodzeniem przez dwa dni! 

Trzecia doba i drużyny zaczynają łowić coraz większe karpie, drużyna ze stanowiska nr 1 łowi karpia 12 kg, co jak do tej pory jest najwiekszym na zawodach. Na prowadzeniu dalej chłopaki ze stanowiska nr 15 (do klasyfikacji zaliczona jest waga 5 największych karpi złowionych przez drużynę). 

Wyniki w piątek prezentowały się następująco: 

1 m -- st nr 15 waga 43,39 kg
2m -- st nr 14 waga 33,30 kg
3m -- st nr 13 waga 28,90 kg


Sobota rano to znowu ciężka praca, młody sędzia i my staruszkowie znowu około 20 karpi do ważenia. Seweryn jak zwykle statystuje z tablicą. W sobotę od godziny 12 nie podajemy ogólnych wyników aby nieco podkręcić atmosferę. Po porannym ważeniu w sobotę dzwoni telefon - stanowisko nr 12, złowiono dużego karpia, po zważeniu okazało sie że mamy nowego Big Fisha 12,60 kg! Jak koledzy ze stanowiska 12 przez dwie i pół doby nie mieli ani rybki to przez parę godzin sporo namieszali i wskoczyli na 3 miejsce. Zaczęto łowić karpie 9-10 kg co szybko zwiększyło całkowitą ilośc złowionych ryb. Jako że zbiornik ma 11 h i dopiero przez 7 lat jest pod naszą opieką cieszymy sie, że populacja karpia wzrasta i trafiają się coraz większe (zakaz zabierania karpia jest dopiero od czterech lat). Ryby na ten staw wpuszczane są tylko z naszych pieniędzy, które uzyskujemy z organizacji maratonów karpiowych. 

 Wyniki, w sobotę z godziny 17 (do klasyfikacji zaliczona jest waga 5 największych karpi złowionych przez drużynę)

1m -- st nr 15 waga 46,95 kg
2m -- st nr 1 waga 45,90 kg
3m -- st nr 14 waga 43,60 kg 

Wreszcie niedziela poranna kawa, młody sędzia kakao i w kolejną trasę dookoła zbiornika ważenie, ważenie, młody ma już dośc chodzenia (po podliczeniu odległości wyszło nam około 24km Seweryn od piątku to też trochę kilometrów zaliczył). Przez cały maraton do Niedzieli rano prowadziła drużyna ze st 15 ( tu trzeba zaznaczyć że kolega Krzysztofa Kwolka musiał opuścić zawody z przyczyn prywatnych i Krzysiek według regulaminu musiał łowić na dwie wędki ) w sumie miał ponad 200 kg złowionych ryb, drużyna która by miała 2 miejsce pod względem największej ilości złowionych ryb stanowisko nr 14 - 120 kg. Rano po podliczeniu ryb złowionych w nocy na prowadzenie wysuneli się zawodnicy stanowiska nr 12 Tomek Nawojowski i Tomek Śliwa.

 Wyniki w niedzielę po porannym ważeniu:

1m -- st nr 12 waga 51,70 nkg
2m -- st nr 15 waga 50,45 kg
3m -- st nr 1 waga 47,50 kg 

Przystępując do porannego ważenia kol. Krzysiek Kwolek dzwoniąc do mnie informuje mnie że ma dla mnie niespodziankę - brakuje nam karpia Sazana i intuicja mnie nie zawiodła, piękny Sazanik, waga 10 kg nowy (nowy rekord łowiska jeśli chodzi o Sazany). Około godz 10 rano dostaję wiadomość że drużyna, która prowadzi st nr 12 łowi coś dużego na miare Big Fisha, waga zatrzymuje się na 14,05 kg, mamy nowego BIG FISHA zawodów jak również nowy rekord zbiornika. Łowiąc tą rybę zapewniają sobię prawie pewne zwycięstwo w zawodach.  
 
Godz 11 koniec zawodów.

Wyniki końcowe VII Bieckiego Maratonu Karpiowego Siepietnica 2016
WAGA 5 NAJWIĘKSZYCH RYB ZŁOWIONYCH PRZEZ DRUŻYNĘ
 

I MIEJSCE Z WYNIKIEM -- 56,55 kg Paweł Nowojowski Tomasz Śliwa st 12
II MIEJSCE Z WYNIKIEM -- 50,45 kg Krzysztof Kwolek Witold Czechowicz st 15
III MIEJSCE Z WYNIKIEM -- 47,50 kg Piotrek Myśliwiec Marcin Stefanik st 1
IV MIEJSCE Z WYNIKIEM -- 46,10 kg Arek Lesiak Maciek Duda st 14
 
 
Największy karp zawodów, największy karp zbiornika Siepietnica -- 14.05 kg Paweł Nowojowski st 12
Największy karp SAZAN -- 10 Kg Krzysztof Kwolek st 15
Ogólna ilość złowionych ryb -- 729,75 kg
Ilość sztuk -- 110 
Średnia waga złowionych karpi -- 6,63 kg
Mamy największą ilość złowionych ryb przez drużyne podczas Maratonu --251,45 kg Krzysztof Kwolek Witold Czechowicz st nr 15
Mamy nowy rekord największego karpia złowionego na zbiorniku Siepietnica -- 14,05 kg Tomek Nawojowski st 12
Mamy nowy rekord największego SAZANA złowionego na zbiorniku Siepietnica -- 10,00 KG Krzysztof Kwolek st 15
 
 
SUMA WSZYSTKICH ZŁOWIONYCH RYB PRZEZ DRUŻYNE MIEJSCA:
1m -- Krzysztof Kwolek Witold Czechowicz st 15 -- 251,45 kg
2m -- Arek Lesiak Maciek Duda st 14 -- 127,85 kg
3m -- Paweł Nawojowski Tomek Śliwa st 12 -- 83,20 kg
 
 
Gratulujemy zwycięskiej ekipie i trzymamy kciuki za start na Mistrzostwach Polski Dębowa!
 
 
 
 
PODZIĘKOWANIA DLA SPONSORÓW:
 
CARPSHOP  
ADDER CARP
 GENESIS CARP
 MEUS
 DELTA BAITS
 PROFFES
 JAXON
YORK
ŁOWCA KARPI
 FANTAZY BAITS
 PESKADORBAITS
FIRMA HANDLOWA CYGANIK
 
 
PATRONI MEDIALNI:
 
PZW KOŁO BIECZ - SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIA ZA UDOSTEPNIENIE ZBIORNIKA NA CZAS ZAWODÓW
PZW KOŁO GORLICE
PORTAL KARPIOWY CARPPASSION.PL
PODZIEKOWANIE DLA POLSKIEJ FEDERACJI KARPIOWEJ - ZA ZALICZENIE NASZEGO BIECKIEGO MARATONU W POCZET ELIMINACJI DO MISTRZOSTW POLSKI DĘBOWA 2017
 

Pozdrowienia dla wszystkich od Bieckiej Grupy Karpiowej SAZAN  


 
 
 

Dział: BGK Sazan

W dniu 23 października po raz pierwszy w historii naszego Koła Puchar Prezesa został rozegrany na stawach w Kobylance. Nowością jest również uczestnictwo w Pucharze zarówno muszkarzy jak i spinningistów. Łącznie starcie stawiło się 19 zawodników mniej więcej po równo spinningujących i muszkarzy. Do dyspozycji mieli tak staw nr 2 w całości oraz brzeg stawu nr 1 od strony Kotlanki. Ryby brały dobrze choć delikatnie, łowiący nastawiali się na tęczaki i te nie zawiodły. Łowione ryby miały średnio ponad 40cm, a największy ze złowionych 47cm. Spinningiści łowili niewielkimi woblerami i jasnymi gumkami, muszkarze głównie na puchowce imitujące pijawki oraz małe jaskrawe mokre muszki. Na wędkach meldowały się również szczupaki, było ich dużo - nawet bardzo z tym że niewymiarowych. Z dwóch największych jeden dał się zmierzyć - 52cm, zaś drugi spiął się przy brzegu. 
Ponieważ wiadomo że na stawie nr 1 pływają wielkie sumy można było mieć cień nadziei że połakomią się na spinningowe wabiki, jednak najwyraźniej dziś głodne nie były. Wielką niespodzianką jest kompletny brak kontaktu z okoniami. Pomimo sporej liczby drobnego okonia w stawie, dużych sztuk nie odnotowano w ogóle! Łącznie 19 zawodników złowiło 44 ryby z których w zasadzie wszystkie przekraczały 40cm długości. Wszystkie ryby wróciły całe i zdrowe do wody. Największą liczbą ryb mógł się pochwalić muszkarz - Maciej Wal, który jako Wiceprezes ds. Sportu w Kole poniekąd był pod presją dobrego wyniku ;-) Kol Maciek otrzymał piękny puchar oraz nagrodę. Zawody zakończył grill.

Dział: Aktualności
niedziela, 22 styczeń 2017 00:00

Podlodowe Mistrzostwa Koła 22 stycznia 2017 - relacja

Nieczęsto zdarza nam się rozgrywać mistrzostwa koła w dyscyplinie podlodowej, głównie przez zimy które ostatnimi laty przypominały raczej wiosnę. W niedzielę 22 stycznia po kilku tygodniach względnie niskich temperatur lód a stawach w Kobylance stał się na tyle mocny, że można było bezpiecznie wpuścić nań zawodników. Po mroźnym tygodiu temperatura powietrza podczas zawodów oscylowała wokół kilku stopni na plusie i było bezwietrznie. Lód pokrywała warstwa śniegu.  Nie wiemy czy wędkarstwo podlodowe jest dyscypliną tak popularną w Gorlicach, czy wędkarze byli bardzo stęsknieni za pobytem nad wodą w każdym bądź razie na starcie zameldowało się aż 26 zawodników - co jak na jedno hektarowy staw jest ilością sporą.

Łowiono w zasadzie tylko na mormyszkę, a ryby miały średni apetyt. Najwięcej łowiono okoni - w tym zarybieniowych z jesieni, największe sztuki miały po 30 cm. Poza okoniami trafiały się płocie i leszcze. Nie obyło się bez kilku obcinek zestawów przez polujące pod lodem szczupaki, których w Kobylance jest w tej chwili dość dużo. Nie trafił się za to ani jeden pstrąg tęczowy co świadczy o tym, że wpuszczone na staw nr 1 gdzie rozgrywano zawody pstrągi zostały już wyłowione. Łącznie zawodnicy złowili około 3kg ryb. Zwycięzcą zawodów został Tadeusz Soliwoda a kolejne miejsca zajęli: Marcin Wojnarowski, Dariusz Knapik i Junior Tomasz Lewek. Zwycięzcy otrzymali nagrody w postaci wędek, akcesoriów wędkarskich, ciepłych skarpet, upominki wręczał wice prezes koła Maciek Wal. Na koniec zawodów były gorące kiełbaski i herbata. Gratulujemy zwycięzcom, liczymy że zima pozwoli jeszcze w najbliższym czasie korzystać z uroków wędkarstwa podlodowego. 

Dział: Aktualności
niedziela, 26 marzec 2017 00:00

Rozpoczęcie sezonu - spinning mucha

W dniu dzisiejszym tj w niedzielę 26 marca rozegraliśmy drugie w tym sezonie (po podlodowych) zawody otwierające sezon wędkarski. Już na początku niesprzyjająca aura i niosąca zimną pośniegową wodę rzeka Ropa zmusiła nas do zmiany miejsca rywalizacji. Wybraliśmy Łowisko Kobylanka, które od czasu przejęcia opieki nad nim przez nasze koło zarybiane jest intensywnie - w tym pstrągiem tęczowym. Na stawie nr II, gdzie obowiązuje formuła „złów i wypuść", stawiło się 17 zawodników. Uczestnicy reprezentowali po połowie obie dyscypliny - muchę i spinning. Dzisiejsze zawody rozegrano przy 2 stopniach na termometrze! silnym wietrze i nieśmiałych opadach śniegu.

Tym razem skuteczniejsi okazali się „korbiarze" którzy złowili więcej i większych ryb. I tak pierwsze miejsce pstrągiem o długości 54 cm! zdobył Adam Trybus  drugi był Mariusz Przewożnik (50,5 cm), a trzeci był łowiący na sznurek do bielizny :) Krzysztof Janusz (48cm).  Niemałą sensacją było zejście o kiju kolegi Piotrka, który przecież z miejscowymi tęczakami rozumie się bez słów. Zwycięzcom gratulujemy! A wszystkim dziękujemy za udział.

Dział: Aktualności
poniedziałek, 10 kwiecień 2017 00:00

Puchar Burmistrza Gorlic - edycja 2017

W dniu 9 kwietnia odbyła się kolejna już edycja Pucharu Burmistrza Gorlic w wędkarstwie muchowym. Po raz pierwszy zawody rozegrano wraz z turą na wodzie stojącej a konkretnie na stawie nr 2 w Kobylance. O ile zawody te rokrocznie cechuje wysoka frekwencja o tyle nałożenie się terminu innych imprez spowodowało, że wystartowało tylko 16 zawodników. Każdy z uczestników łowił więc 3 godziny na stawie oraz 3 na odcinku „złów i wypuść" na Ropie. Stosowane przynęty różniły się znacząco pomiędzy rzeką i stawem. Na tym ostatnim prym wiodły imitacje pijawek - najczęściej białych i czarnych, na Ropie tradycyjnie wiosenne wzory nimf tj chydropsyche, parkinsony, zajączki i nieśmiertelne brązki. Część zawodników próbowała skusić pstrągi streamerem ale bez większych efektów. Jak nasza Ropa potrafi być kapryśna mógł doświadczyć kolega Krzysiek, bezapelacyjnie wygrywając turę na stawie a potem zanotował 0 łowiąc na sektorze... pod domem :-)

Ogólnie złowiono:

1. Staw = 23szt średnia długość 43cm największy tęczak 61cm

2. Ropa = 20szt średnia długość 34cm największy potok 45cm


Burmistrz Gorlic Rafał Kukla wręczył tegoroczny puchar Koledze Edwardowi Urbanikowi, który łącznie w obu turach okazał się najlepszy. Kolejne miejsca zajęli nasi Koledzy Paweł Wal i Maciej Wal.

GRATULUJEMY!

Tegoroczne zawody obok Urzędu Miasta Gorlice sponsorowali: Sklep Wędkarski BIG FISH, Garbarnia Klęczany - producent tub wędkarskich, VISION Polska. Składamy podziękowania dla Restauracji Orchidea za umożliwienie zorganizowania bazy zawodów, miłą i niezwykle urodziwą obsługę oraz doskonałe jedzenie!

Dział: Aktualności
sobota, 29 kwiecień 2017 00:00

Spławikowe Mistrzostwa Koła - relacja

W dniu 29 kwietnia na stawie nr 1 w Kobylance odbyła się tegoroczna edycja zawodów o Mistrzostwo Koła w dyscyplinie spławikowej. Z uwagi na załamanie pogody losy zawodów ważyły się do samego końca, ostatecznie deszcz przestał padać równo z rozpoczęciem zawodów. Wahania pogody odbiły się jednak w znaczący sposób na braniach i na frekwencji Mistrzostw. Ogółem wystartowało tylko 15 zawodników w tym trzech juniorów. O wyniku decydowały leszcze z których kilka było naprawdę okazałych, ponadto łowiono płocie i karasie. Nieczęsto zdarza się że w ciągu całych zawodów nie złowiono ani jednego karpia - pomimo że łowisko jest tym gatunkiem intensywnie zarybiane. Wśród przynęt królowały białe robaki, ale wydaje się że największe znaczenie miała zanęta, która w takich warunkach potrafiła ściągnąć ryby na łowisko. Zawody zakończyły się ważeniem ryb na stanowiskach a następnie grillem. 
Mistrzem Koła w roku 2017 został Kolega Daniel Bugno wynikiem 1890p, kolejne miejsca zajęli Janusz Soliwoda 1223p oraz Marek Rydarowicz 724p.
Na tle tych wyników warto zauważyć rezultat najlepszego juniora: Patryka Lisowicza - 996p. Kolejne miejsca w kategorii juniorów zajęli ex aequo Martyna Bugno i Tomasz Lewek. Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział i zapraszamy na kolejne zawody!

Dział: Aktualności
wtorek, 27 czerwiec 2017 00:00

Muchowe Mistrzostwa Koła na Dunajcu

W dniu 18 czerwca tradycyjnie na OS Dunajec rozegrane zostały zawody o Mistrzostwo Koła "Miasto Gorlice" w dyscyplinie muchowej. Wprawdzie pogoda nie była zła, jednak występujące dzień wcześnie lokalne burze mocno wpłynęły na stan wody i przebieg zawodów, dodatkowo zawodnicy musieli przyzwyczaić się do solidnych podmuchów wiatru. W zawodach udział wzięło 12 osób. Wśród łowiących przeważającym wyborem była metoda nimfowa, kliku zawodników szukało szczęścia ze streamerem i mokrą muchą.

Ryby brały raczej chimerycznie. Po całodniowych zmaganiach (z przerwą na obiad) ostatecznie Mistrzem Koła na rok 2017 został Antoni Bogdan, a na kolejnych miejscach uplasowali się Krzysztof Janusz i Tadeusz Tokarski. Zwycięzcom gratulujemy, zapraszamy na Mistrzostwa za rok!

 

 

 

 

Dział: Aktualności
wtorek, 27 czerwiec 2017 00:00

Kolejny Sandacz Klimkówki za nami

Tegoroczna edycja zawodów upłynęła nam pod dyktando kapryśnej pogody - pierwszy raz w historii naszych zmagań, ze względów bezpieczeństwa zmuszeni byliśmy przerwać turę, szkwał na zbiorniku uniemożliwiał bezpieczne wędkowanie. W sobotę złowiono trzy punktowane sandacze a wieczór, oprócz długich rozmów urozmaicił mecz polskiej reprezentacji piłkarskiej. W niedzielę do tego wyniku uczestnicy dołożyli piętnaście ryb. Brania były chimeryczne, ryby łowiono często w pół wody i tu dość skuteczne okazywały się woblery.

Największą rybą zawodów okazał się sandacz 64 cm złowiony przez Remika Kolańczyka, który jednocześnie przypieczętował jego zwycięstwo w całej imprezie. Drugie miejsce przypadło Grzegorzowi Rutkowskiemu a trzecie Łukaszowi Koniecznemu - serdecznie gratulujemy.

Dziękujemy też naszym niezawodnym sponsorom, którzy już od lat uświetniają nasze zawody cennymi nagrodami.

 

 

 

 

Dział: Aktualności