Łukasz Klara
Podsumowanie sprzątania brzegów Ropy
W dniu 17.12.2007r odbyło się w Starostwie Powiatowym w Gorlicach spotkanie podsumowujące prace zrealizowane w powyższym zakresie przez Urzędy Gmin Uście Gorlickie i Ropa. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Starostwa Powiatowego, Koła PZW Miasto Gorlice Gmin zaangażowanych w akcję. Omówiono wyniki pracy osób zatrudnionych w ramach programów Prac społecznie użytecznych w Gminie Ropa oraz Robót publicznych w Gminie Uście Gorlickie.
I tak pierwsza z Gmin korzystając z funduszu Roboty publiczne zatrudniła na okres od czerwca do listopada 4 osoby które przepracowały łącznie 3,5 tys godzin, druga zaś w ramach programu Prace społecznie użyteczne zatrudniła w okresie od czerwca do października 3 osoby które przepracowały łącznie 680 godzin. Obydwie Gminy zapewniły także transport zebranych śmieci oraz codzienny dowóz pracowników na miejsce sprzątania. Starostwo Powiatowe zapewniło worki na śmieci, oraz odzież ochronną dla pracujących osób. W wyniku przeprowadzonych w 2007r prac uprzątnięto brzegi Ropy od źródeł do Szymbarku i potok Blechnarka. Niektóre odcinki sprzątano po kilka razy bo śmieci pojawiały się od nowa... Na spotkaniu ustalono wstępnie, że w roku 2008 obie wyżej wymienione Gminy powtórzą akcję, uczestnictwo w akcji zostanie zaproponowane również Gminom Miejskiej i Wiejskiej Gorlice. Jeśli wszystko pójdzie tak sprawnie jak dotychczas w 2009 roku do posprzątania pozostanie tylko brzeg Ropy w granicach Gminy Biecz oraz przepiękna rzeka Sękówka. W ten sposób całość rzek w Powiecie Gorlice uwolniona zostanie od śmieci!
Szwedzkie szczupaki - Asunden maj 2011
Kiedy my w Polsce słuchaliśmy doniesień pogodowych, informujących o tym, że mimo wiosny „w Tatrach spadł właśnie śnieg” to w tym czasie Grzegorz wraz z grupą gorlickich wędkarzy wygrzewał się w szwedzkim słońcu, właśnie tam, na jeziorze Asunden rozpoczynając sezon szczupakowy 2011. Samo jezioro to około 5500 ha wody pełnej skalistych wysp, załomów, ostrych spadów, blatów pooranych olbrzymimi głazami, jednym słowem raj dla drapieżników ale także ogromne pole popisu dla wędkarskiej inwencji. Trzeba zwrócić uwagę, że wyprawy wypadające na początek sezonu szczupakowego w Szwecji to zawsze pewnego rodzaju pogodowa loteria: kiedy przyjdzie prawdziwa wiosna? czy ryby będą już wytarte?, czy będą w dobrej kondycji? czy warunki termiczne wody będą zachęcać je do żerowania? Tym razem wszystko udało się znakomicie! Chłopaki mieli do czynienia z nieźle żerującymi rybami w znakomitej kondycji, walczącymi z ogromną zawziętością.
Co do samej strategii to bardzo dobre wyniki przynosiło wędkowanie w dryfie i obławianie lekko opadających i stosunkowo płytkich skalistych garbów. Miejsca te w większości dawały się namierzyć nawet bez pomocy echosondy (Grzegorzowi przypadło pływanie bez tego wynalazku), jedynie poprzez typowanie ich przebiegu na podstawie układu skał na brzegu, krystaliczna woda dodatkowo ułatwiała zadanie. Nieco trudniej było namierzać ciekawe elementy dna znajdujące się w oddaleniu od brzegu. Jednak znaczna wielkość pojedynczych, interesujących obiektów przyspieszała ich odnalezienie a po kilkudziesięciu rzutach dawało efekty w postaci szczupaków i zapisywało w głowie obraz podwodnego, szczupakowego domu.
Na rozkładzie cztero-osobowej gorlickiej ekipy, pod literą „A” jak Asunden odnotowano kilkadziesiąt szczupaków w przedziale 60-90 cm i każdy hol zapadł na długo w pamięć. Jeśli dołożyć do tego komfortowe warunki pobytu na miejscu, wspaniałą pogodę, która rozpieszczała błękitem nieba i słońcem, niepowtarzalne, surowe krajobrazy ukształtowanych działalnością lodowca brzegów jeziora, niewielką presję wędkarską to jest to miejsce, które zdecydowanie warto brać pod uwagę podczas planowania wyprawy na szwedzkie szczupaki.
Relację i zdjęcia przekazał Grzegorz Grzywacz
Słuchał i notował Łukasz Klara
https://pzwgorlice.pl/index.php/artykuly/itemlist/user/943-lukaszklara?start=110#sigProId00f1bbec80
Szwedzkie szczupaki - Boren maj 2012
Szczupaki miały być na płytkiej wodzie przy trzcinach, w grę miały wchodzić jerki, slidery duże gumy a nawet muchówka i szczupakowe streamery… okazało się być inaczej ale po kolei...
Szwedzkie Boren to zbiornik o powierzchni około 1100 ha, z dobrze rozwiniętą roślinnością podwodną ze szmaragdową, krystalicznie czystą wodą – dość powiedzieć, że na dwóch metrach głębokości można doskonale obserwować prowadzoną przynętę. Sporo roślinności i to zarówno trzcinowiska przy brzegach jak i połacie zatopionych łąk (rogatek, moczarka). I złudzenie blikości dna można przypłacić kąpielą, gdy wydaje się, że śmiało można wyjść z łódki :) Populacja szczupaka jest ogromna. Średnia tego łowiska to ryby 70-90 cm. Pięknie wybarwione, w zielonych kamuflażach. O ilości ryb w łowisku świadczą choćby częste przypadki łowienia sporych egzemplarzy pokaleczonych zębami swoich większych pobratymców. Walka o terytoria łowieckie pozostawia ślady i świadczy o tym, że bywa tutaj czasem szczupakom dość ciasno :)
Podczas tej wyprawy poszukiwanie ryb w linii brzegowej, w pobliżu pasa trzcin nie przynosiło rezultatów. Pasiastych bandytów tutaj po prostu nie było i wiązało się to z faktem, że na płytkich przybrzeżnych miejscówkach brakowało zatopionej roślinności. Już po pierwszym dniu łowienia trzeba było zmieniać strategię. Do poszukiwań zaprzęgnięto trolling i na efekty nie trzeba było długo czekać. Okazało się, że pas podwodnej roślinności przebiega na około 6 metrach i to właśnie na tej głębokości swoją bazę wypadową mają szczupaki. Dociążone przynęty, prowadzone nad podwodnymi łąkami przynosiły z dnia na dzień coraz lepsze efekty, które zadziwiały nawet miejscowych wędkarzy! Występowanie brań podczas trollowania stanowiło pretekst do obrzucania miejscówki już w tradycyjny, stacjonarny sposób i taka strategia okazała się świetnym sposobem na prowokowanie cętkowanych mieszkańców Boren do krótkiej wizyty ponad taflą jeziora :)
W ocenie chłopaków wyjazd był bardzo udany, duże oczekiwania nie zostały zawiedzione. Złowili w 7 dni około 140 szczupaków powyżej 70 cm. W tym wiele sztuk przekraczających 90 cm. Magicznego "metra" nie udało się tym razem przekroczyć ale myślę, że to tylko pretekst by znów zawitać do Szwecji.
https://pzwgorlice.pl/index.php/artykuly/itemlist/user/943-lukaszklara?start=110#sigProIdb460f886fd
Rio Ebro Caspe - marzec 2013
Ekipa naszych Przyjaciół w skladzie: Grzegorz, Konrad i Remek, wspierana siłami uczestników Forum Sumowego, spędziła tydzień w ośodku Fishing Planet, nad Rio Ebro - europejską mekką łowców karpii i sumów. Chłopaki właśnie sumy wzięli na cel swojej hiszpańskiej wyprawy. Katalonia przywitała ich temperaturą 18 stopni i niestety wiadomościami o dopiero co topniejącym śniegu, co w efekcie przekładało się na temperaturę wody oscylującą w granicach 8 stopni Celcjusza. Nawet na południu Europy, tegoroczna zima okazala się być wyjątkowo długa a wyjazd o tak wczesnej porze roku niósł ze sobą ryzyko natrafienia na niezbyt sprzyjającą termikę wody. W tych warunkach trolling i stacjonarny spinn nie przynosiły efektów.
Owszem echosondy pokazywały intrygujące odczyty dużych ryb ale niestety nie były one skore do współpracy. Wiązało się to nie tylko z niską temperaturą wody, ale także ze zgrupowaniem karpii, które gromadziły się już w stada tarłowe w cieplejszych zatokach i tam stanowiły bezwysiłkowy łup dla wąsatych drapieżników. Doniesienia o złowionych rybach, które łakomiły się na naturalne przynęty, przy stacjonarnym wędkowaniu, zmobilizowały chłopaków do zdradzenia, w ostatnim dniu wędkowania, spinningu na rzecz tradycyjnej gruntówki, jednak skończyło się na kilku pustych braniach i... ostatecznym porzucaniu przynęty przez suma...
Niedosyt? - poostał!
(...) "trawiąc na spokojnie całą wyprawę, te klimaty, widoki, zapisy na echo. Krótki kontakt z rybami, nabrane doświadczenie i poznanie górnego odcinka Ebro. Dochodzimy do jednego wniosku...warto było. W końcu żaden zbiornik nie gwarantuje połowów w każdym okresie, to tylko i aż ryby, na które wpływ wywiera wiele czynników. Ale obiecujemy sobie, że wrócimy do bazy Fishing Planet po kolejną przygodę, tym razem mamy nadzieję okraszoną kilkoma dorodnymi sumami"
https://pzwgorlice.pl/index.php/artykuly/itemlist/user/943-lukaszklara?start=110#sigProId7b9708dc40
Español
La asociación “Miasto Gorlice” fue fundada el 6 de diciembre de 2003. Actualmente somos alrededor de 600 miembros. Nuestra oficina está situada en Gorlice en la calle Podkościelna número 2, que es donde se celebran las reuniones periódicas. La idea de fundar el club era popularizar la pesca con caña como un deporte lleno de emoción y a la vez proteger el medio ambiente. Con los fondos del club financiamos la repoblación de peces y la vigilancia pesquera de la comunidad, recuperación de hábitat vegetal para freza, educación infantil y juvenil.
Por supuesto, el deporte es un punto importante en nuestras actividades. Organizamos cada año alrededor de veinte acontecimientos.
Nuestro club realiza actividades en los ríos Ropa y Sękówka. Dependiendo de la ubicación, en Ropa puede practicarse la pesca con mosca, cucharilla, la pesca a plomo. En la parte superior del río abundan las truchas y los tímalos, mientras que en la zona inferior dominan los cachos y barbos. Aguas debajo de la ciudad encontramos también lucios y percas. En la parte superior del río Ropa se encuentra el pantano de Klimkówka con una superficie aproximada de 300 Ha, conteniendo una población de luciopercas y otros peces de lago. Nuestros miembros del club también disponen de facilidades para acceder a la zona de pesca especial Siepietnica (fondos de grava). Cerca están las zonas restringidas especiales para pesca con mosca - OS “Dunajec” (a solo 80 kilómetros) y OS “San” (a solo 100 kilómetros).
Si deseas inscribirte como socio, pescar con caña en un ambiente amigable o encontrar un guía local y no tienes conocimientos suficientes de polaco, puedes contactarnos a través del correo electrónico (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) o en la tienda de pesca Big fish en la calle Piłsudski 8. Ofreceremos todas las facilidades para asesorar a personas extranjeras sobre como inscribirse en nuestro club, y responder cualquier duda. Puedes también contactar con nosotros a través de nuestra Fan Page en Facebook.
In english
The PAA Club "Miasto Gorlice" was founded on 6 December 2003. We currently have over 600 members. Our office is located in Gorlice on Podkościelna St. 2, which is where periodic meetings are held. The idea behind the founding of the Club was to popularise angling as an emotion-filled sport and to help protect the environment. Using the Club's funds as well as those from the Nowy Sącz Ward of the Polish Angling Association, we finance fish stocking and the operation of the Community Fishing Guard, construct spawning beds, educate children and teenagers. Of course, sport is a major focus of our activities. Each year we organise around twenty events.
Our Club operates on the rivers Ropa and Sękówka. Depending on the segment, in Ropa one can use fly fishing, spinning or legering. The upper part of the river is dominated by trout and grayling, and lower parts contain large populations of chub, nase and barbels. Downstream from the city one can also find pikes and perch. In the upper part of the river there is the Klimkówka reservoir with the area of over 300 ha, containing a significant population of zander and other lake fish. Our Club's members also have easier access to the Special Fishing Ground Siepietnica (former gravel pits). Nearby are the excellent fly fishing grounds - OS "Dunajec" (c. 80 km) and OS "San" (c. 100 km).
If you would like to pay membership fees, angle in friendly company or find a guide around local waters and you are not fluent in the Polish language, you can contact us through email (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) or at one of the following location: Big Fish on Piłsudski St. 8 - we will do our best to help you, answer any questions or explain how a foreigner can become our Club's member. You can also keep in touch with us at all times using our Facebook fanpage.
Zakończenie funkcjonowania forum
Przenieśliśmy obsługę naszego serwisu internetowego na nowy serwer i w związku z tym niestety nie ma technicznych możliwości do kontynuowania działalności forum stąd też jesteśmy zmuszeni do wyłączenia tej funkcjonalności.
Dziękujemy za Wasz czas poświęcony na tworzenie forum i za wszystkie dyskusje, które prowadziliście w ramach tej platformy. Jednocześnie aby zapewnić wam dalszą możliwość prowadzenia dyskusji, wymiany opinii a także kontaktu z nami już dziś udostępniamy grupę facebookową, funkcjonującą w ramach naszego profilu. Serdecznie zapraszamy do dołączenia, można to zrobić tutaj...