Ekipa naszych Przyjaciół w skladzie: Grzegorz, Konrad i Remek, wspierana siłami uczestników Forum Sumowego, spędziła tydzień w ośodku Fishing Planet, nad Rio Ebro - europejską mekką łowców karpii i sumów. Chłopaki właśnie sumy wzięli na cel swojej hiszpańskiej wyprawy. Katalonia przywitała ich temperaturą 18 stopni i niestety wiadomościami o dopiero co topniejącym śniegu, co w efekcie przekładało się na temperaturę wody oscylującą w granicach 8 stopni Celcjusza. Nawet na południu Europy, tegoroczna zima okazala się być wyjątkowo długa a wyjazd o tak wczesnej porze roku niósł ze sobą ryzyko natrafienia na niezbyt sprzyjającą termikę wody. W tych warunkach trolling i stacjonarny spinn nie przynosiły efektów.
Owszem echosondy pokazywały intrygujące odczyty dużych ryb ale niestety nie były one skore do współpracy. Wiązało się to nie tylko z niską temperaturą wody, ale także ze zgrupowaniem karpii, które gromadziły się już w stada tarłowe w cieplejszych zatokach i tam stanowiły bezwysiłkowy łup dla wąsatych drapieżników. Doniesienia o złowionych rybach, które łakomiły się na naturalne przynęty, przy stacjonarnym wędkowaniu, zmobilizowały chłopaków do zdradzenia, w ostatnim dniu wędkowania, spinningu na rzecz tradycyjnej gruntówki, jednak skończyło się na kilku pustych braniach i... ostatecznym porzucaniu przynęty przez suma...
Niedosyt? - poostał!
(...) "trawiąc na spokojnie całą wyprawę, te klimaty, widoki, zapisy na echo. Krótki kontakt z rybami, nabrane doświadczenie i poznanie górnego odcinka Ebro. Dochodzimy do jednego wniosku...warto było. W końcu żaden zbiornik nie gwarantuje połowów w każdym okresie, to tylko i aż ryby, na które wpływ wywiera wiele czynników. Ale obiecujemy sobie, że wrócimy do bazy Fishing Planet po kolejną przygodę, tym razem mamy nadzieję okraszoną kilkoma dorodnymi sumami"
https://pzwgorlice.pl/index.php/artykuly/item/23-rio-ebro-caspe-marzec-2013#sigProId7b9708dc40