Wyświetlenie artykułów z etykietą: rok z muchą

Miesiąc marzec to okres, kiedy płynie przeważnie woda pośniegowa, która jest z reguły mało przejrzysta i bardzo zimna. W takich warunkach przechytrzyć rybę bywa bardzo trudno. W tym okresie  proponuję używać większych much takich jak np. streamery czy puchowce, które mają imitować małe rybki czy też pijawki. Zazwyczaj dobrze sprawdzają się kombinacje ciemnych kolorów z fluo dodatkami. Możemy również próbować łowić na mokre muchy typu March Brown Male i March Brown Female jak też czarne palmerki takie jak Bibio czy Black Zulu. 

Następna grupa much, które warto mieć w pudełku podczas marcowej wyprawy to zdecydowanie nimfy. Powinny to być tzw. bażantki typu Włoszka, Kilerek, Pomarańczowa Główka czy Gorliczanka, dobre będą też Glajchy i Tchórzofretki w kolorach różowym czy czerwonym i w tym wypadku także skuteczne mogą okazać się fluo dodatki. Czasem w ciepłe marcowe dni można zaobserwować wyjścia ryb do suchej muchy, wtedy możemy próbować założyć suchą typu March Brown Male lub March Brown Female na haku numer 10 i 12. Co do samej techniki prezentacji przynęty, to nie zapominajmy o wolnym prowadzeniu, bo ryby po tarle i zimie nie są jeszcze w pełni formy a braniom brak agresji charakterystycznej dla cieplejszych miesięcy.

Mam nadzieję że choć trochę pomogłem w doborze przynęt! Wszystkie zaproponowane tutaj muchy można kupić w moim sklepie internetowym abfly Seredecznie zapraszam!

Kwiecień to często nad rzekami okres przełomu. Początek miesiąca, to zazwyczaj pora, kiedy woda bywa jeszcze jeszcze bardzo zimna a w rzekach górskich możemy spodziewać się spływu resztek topniejącego śniegu. W takiej wodzie ryby nie żerują zbyt często. Sytuacja zmienia się z chwilą gdy robi się cieplej i w takie dni, przy odrobinie szczęścia, możemy trafić na rójki jętek typu March Brown. W tamtym roku na wiosnę byłem świadkiem takiego właśnie widowiska poniżej Ustronia, woda przez około pół godziny "gotowała" się i ryby można było łowić na nimfy, mokre i suche muchy, imitujące March Browny. Kiedy woda jest "martwa" i nie widać na niej płynącej jętki, możemy próbować łowić na streamery np. pijawki czy zonkery tzw. ślajzury imitujące śliza i głowacza. Dobre będą również nimfy z główkami w różnych kolorach z akcentami fluo (pomarańcz, czerwień, seledyn). Ryb szukamy wtedy w dość głębokich miejscach, spowolnieniach nurtu, prowadząc przynęty spokojnie w jak najbardziej naturalny sposób.

Więcej kwietniowych much w galerii. Mam nadzieję że choć trochę pomogłem w doborze przynęt! Wszystkie zaproponowane tutaj muchy można kupić w moim sklepie internetowym AbFly Serdecznie zapraszam!

Maj, jest jednym z moich ulubionych mięsięcy w wędkarskim kalendarzu. To właśnie w maju przyroda wyraźnie budzi się do życia po zimowym snie, wszystko się zieleni a i rybki lepiej współpracują. Woda zazwyczaj jest czysta, mała i cieplejsza. W tym okresie można już szukać pstrągów w prądach - zwłaszcza w południe i po południu łowiąc na nimfy takie jak: White i Yellow Quill Nymph, Jigg10, Włoszka Jigg, P.T. Nymph III czy Olive Pupa. Rankiem natomiast skuteczne będzie łowienie w spokojnych płaniach na streamery np: Ślajzur VII, Ślajzur IV czy Streamer2. Maj jest też, jak wiadomo okresem rójek jętek, trafiając nad rzekę w okresie rójki możemy naprawdę świetnie połowić na suche jak i mokre muszki: Jętka Majowa 1-12, Mallard and Hare's Ear, Mallard and Claret, Mallard and Black. 

Nie pozostaje nic innego jak życzyć Wam powodzenia w majowych łowach! Wszystkie prezentowane tutaj muchy pochodzą z mojego sklepu internetowego AbFly.

Miesiąc czerwiec jest dla mnie miesiącem, na który zawsze czekam. W tym czasie zaczynają roić się chruściki, a ryby mają okresy bardzo dobrego żerowania.

Jest to okres gdy pstrągi są już w pełni sił, woda jest cieplejsza, więc można ich szukać w prądach, podobnie jest z lipieniami, które odpoczęły już po tarle. Jest to idealna pora na łowienie wszystkimi metodami: suchą, mokrą, nimfą oraz streamerem. Największe pstrągi w czerwcu możemy łowić przez cały dzień - rano łowiąc na streamera lub nimfę, a wieczorem, gdy uda nam się najść na rójkę chruścika, gdy woda się "gotuje", możemy fantastycznie połowić na suchą muchę.

Duże pstrągi możemy także złowić na jętkę majową, która w naszych południowych rzekach roi się w czerwcu.

Zapraszam do naszej galerii, gdzie znajdziesz więcej moich propozycji czerwcowych much.

Lipiec dla wędkarza jest dość ciężkim miesiącem ze względu na częste zmiany pogody, od upałów po burze i wahania ciśnienia. Jeśli woda jest nagrzana to wówczas pstrągów i lipieni szukamy w prądach (gdzie woda jest najlepiej natleniona), bądź w głębokich dołach gdzie woda jest zimniejsza. Przynęty w tym miesiącu z reguły powinny być małe. Skuteczne będą suche muchy ale też mikronimfy. Po burzach, na czyszczącą się wodę, bardzo skuteczne będą glajchy oraz nimfy z pomarańczową główką. Wczesnym rankiem, gdy na polu jest jeszcze chłodniej, skuteczne będą również streamery, tak zonkery jak i puchowce. 

Więcej lipcowych propozycji much w galerii.

Sierpień jest jednym z najcieplejszych miesięcy, w rzekach południowej Polski stan wód jest często niski. Ryb szukamy w prądach z racji lepszego natlenienia lub w głębokich dołkach gdzie woda jest chłodniejsza. W tym miesiącu wieczorami często roją się w dużych ilościach chruściki stąd dobrze będą sprawować się nimfy imitujące larwy chruścika, mokre oraz suche muchy. Pamiętajmy, że jest to ostatni miesiąc kiedy możemy jeszcze łowić pstrągi potokowe. Przed samym tarłem pstrągi często świetnie żerują, zbierając suche muszki. Najlepszymi porami dnia do wybrania się na ryby jest rano lub wieczorem kiedy nie jest już tak gorąco jak w ciągu dnia.

Więcej propozycji sierpniowych much w galerii.

We wrześniu łowiąc na muchę nastawiamy się głównie na lipienia. Tych ryb powinniśmy szukać w płytszych prądach - tutaj najlepiej sprawdzą się mikronimfy, lub na końcówkach płani, gdzie z kolei najskuteczniejsze będą zazwyczaj małe suche muchy. Jeśli zawiodą nas pedałki oraz suche muchy zawsze możemy próbować łowić na małe nimfy takie jak: kiełże, zajączki, bażantki z różnymi akcentami. Przygotowując się do wrześniowych łowów trzeba pamiętać jednak o tym, że przyjdzie nam łowić zazwyczaj na niskiej i czystej wodzie a to wymusza stosowanie możliwie najdelikatniejszych zestawów.

Wszystkie propozycje wrześniowych muszek w galerii. 

W miesiącu październiku na górskich odcinkach rzek najczęściej nastawiamy się, podobnie jak we wrześniu, na łowienie lipieni na suchą muchę. W październiku wybieramy jednak mniejsze rozmiary haka (od #18 do #22) i ryb poszukujemy głównie na płaniach. Jednak w tym miesiącu można także nastawić się na poszukiwanie z muchówką większych ryb takich jak szczupaki oraz głowacice. Do takich łowów potrzeba specjalnego przygotowania i przede wszystkim innego sprzętu niż ten, którym posługujemy się na codzień. Rozsądnym wyborem będą wędki w klasie #8 do #10 ponieważ używamy sznurów głównie szybko tonących lub sznurów z głowicami tonącymi. Do łowienia głowacic oraz szczupaków polecam grube fluorocarbonowe żyłki.
A oto kilka przykładowych much tak suchych jak i streamerów głowacicowo-szczupakowych

Więcej październikowych much w galerii.

W listopadzie celem wypraw muszkarzy, jeśli tylko pogoda pozwala, pozostają lipienie oraz głowacice. Generalna zasada jest taka, że jeśli pogoda dopisuje - warto nastawić się na lipienie, natomiast im gorsza aura - tym większe szanse na spotkanie z głowacicą. Nastawiając się na lipienie powinniśmy łowić na najmniejsze suche muszki jakie mamy w pudełku tzw. sieczki, najlepiej w rozmiarach #20, #22 oraz #24. Można również - przy braku aktywności przy powierzchni - próbować przechytrzyć lipienia małymi nimfami. Późną jesienią jak i zimą przy nimfach dobrze spisują się różowe akcenty. 

Wszystkie moje propozycje listopadowych muszek można obejrzeć w galerii poniżej...

I jeszcze jedna uwaga - warto pamiętać, że w wielu wodach od 1 listopada lipień jest już objęty okresem ochronnym. 

W miesiącu grudniu w okręgu nowosądeckim jest zakaz łowienia lipienia, oprócz odcinka specjalnego na Dunajcu, gdzie jest oddzielny regulamin. Pozostaje nam łowienie w sąsiednich okręgach. Podobnie jak w listopadzie szukamy lipieni w głębokich dołkach, na spokojnej wodzie. Często po pierwszych przymrozkach bardzo dobrze można połowić lipienie na nimfy takie jak: hydropsyche, kiełże, cieślikówki oraz jiggi, wszystkie oczywiście w małych rozmiarach. W dni w które nawet pies nosa z budy nie wystawia siedzimy przy imadle i kręcimy muszki na nadchodzący sezon by już w lutym wyruszyć na poszukiwania pstrągów. Oto moja propozycja much, wszystkie można kupić w moim sklepie internetowym www.ab-fly.pl

Wszystkie grudniowe propozycje prezentujemy jak zwykle w naszej galerii: