W listopadzie celem wypraw muszkarzy, jeśli tylko pogoda pozwala, pozostają lipienie oraz głowacice. Generalna zasada jest taka, że jeśli pogoda dopisuje - warto nastawić się na lipienie, natomiast im gorsza aura - tym większe szanse na spotkanie z głowacicą. Nastawiając się na lipienie powinniśmy łowić na najmniejsze suche muszki jakie mamy w pudełku tzw. sieczki, najlepiej w rozmiarach #20, #22 oraz #24. Można również - przy braku aktywności przy powierzchni - próbować przechytrzyć lipienia małymi nimfami. Późną jesienią jak i zimą przy nimfach dobrze spisują się różowe akcenty.
Wszystkie moje propozycje listopadowych muszek można obejrzeć w galerii poniżej...
I jeszcze jedna uwaga - warto pamiętać, że w wielu wodach od 1 listopada lipień jest już objęty okresem ochronnym.
https://pzwgorlice.pl/index.php/artykuly/item/27-rok-z-mucha-listopad#sigProId3f9f837a41