Łukasz Klara
Składki członkowskie i okręgowe na rok 2021
W zakładce Składki, publikujemy obowiązujące w sezonie 2021 wartości składek na ochronę i zagospodarowanie wód oraz opłaty w Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Sączu a także obowiązujące stawki składek członkowskich.
Ważne! Komunikat okręgu PZW w Nowym Sączu
Poniżej przytaczamy komunikat okręgu PZW w Nowym Sączu, opublikowany na stronie okręgu w dniu 02-04-2020, związany z bieżącą sytuacją epidemiologiczną.
W związku z wprowadzeniem w dn. 1.04.2020 r. przez Radę Ministrów nowych ograniczeń, związanych ze zwalczaniem pandemii koronawirusa, Okręg PZW w Nowym Sączu zaleca wędkarzom powstrzymanie się od uprawiania wędkowania w okresie obowiązywania nowych obostrzeń.
Odpowiadając na liczne pytania dotyczące legalności połowu ryb w tym czasie informujemy, że interpretacja omawianych przepisów z zakresu bezpieczeństwa publicznego leży w gestii odpowiednich organów państwowych - policji, sanepidu, sądów administracyjnych. W świetle nowego rozporządzenia Rady Ministrów niedopuszczalne jest:
1) przebywanie, a więc również wędkowanie, na /pełniących funkcje publiczne i pokrytych roślinnością terenach zieleni (w szczególności: parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także plaż/);
przez tereny zieleni, zgodnie z art. 5 pkt 21 ustawy o ochronie przyrody rozumie się: "/tereny urządzone wraz z infrastrukturą techniczną i budynkami funkcjonalnie z nimi związanymi, pokryte roślinnością, pełniące funkcje publiczne, a w szczególności parki, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne, zoologiczne, jordanowskie i zabytkowe, cmentarze, zieleń towarzysząca drogom na terenie zabudowy, placom, zabytkowym fortyfikacjom, budynkom, składowiskom, lotniskom, dworcom kolejowym oraz obiektom przemysłowym";
powyższe oznacza, że wszelkie pokryte roślinnością tereny urządzone są objęte zakazem przebywania (w szczególności stawy czy łowiska w miastach); taki zakaz nie dotyczy jedynie lasów czy zupełnie "dzikich", odludnych i nieurządzonych terenów pokrytych roślinnością;
2) przemieszczanie się, a więc również wędkowanie, osób do 18 roku życia bez osoby dorosłej;
3) przemieszczanie się w innych celach niż zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego (oraz inne przypadku wymienione w rozporządzeniu: zawodowe, wolontariat COVID, kult religijny);
dosłowne brzmienie tego ograniczenia może sugerować całkowity zakaz wędkowania, jednakże przepis ten funkcjonował już przed 1.04 br. w takim samym brzmieniu i był interpretowany jako niezakazujący wędkowania z dokładnie takich samych przyczyn jak spacery, bieganie czy jazda na rowerze (higiena psychiczna);
nie można jednakże wykluczyć, że policja na tle nowego rozporządzenia ten sam zapis będzie interpretować bardziej restrykcyjnie, a wszelkie dłuższe wyjścia (jak w przypadku wędkarstwa) będą uważane za przekraczające niezbędną potrzebę.
Należy również podkreślić, że naruszenie zasad związanych z
zapobieganiem COVID, zgodnie z nowym art. 48a ust. 1 ustawy o
zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi grozi wymierzeniem przez sanepid administracyjnej kary pieniężnej w wysokości 5000-30.000 zł, która jest nakładana decyzją, podlegającą natychmiastowemu wykonaniu z chwilą jej doręczenia. Sankcja jest więc bardzo poważna, i podlega egzekucji jeszcze przed rozpoznaniem odwołania czy skierowaniem sprawy do sądu administracyjnego.
W świetle powyższego, biorąc pod uwagę brak jednolitej wykładni nowych przepisów, administracyjny tryb nakładania kar, oraz ich surowość, Okręg PZW w Nowym Sączu odradza wędkowanie w tym okresie. Osoby, które mimo wszystko zdecydują się na wyjazd na ryby robią to na własną odpowiedzialność. Powinny wtedy łowić jednoosobowo na odludnych, dzikich fragmentach łowisk z zielenią nieurządzoną, co zminimalizuje ryzyko naruszenia nowych przepisów.
Początek sezonu na Kobylance
Pomimo trudnej sytuacji, związanej z epidemią koronawirusa, która w ostatnich dniach dotknęła prawie każdej dziedziny naszego życia, okazuje się że przynajmniej dla niektórych z nas, sezon wędkarski rozpoczął się bardzo obiecująco.
Łukasz rozpoczął rybą życia, którą jest ten 11 kilogramowy karp, złowiony na łowisku w Kobylance. Udało się go przechytrzyć na 20mm, truskawkową kulkę proteinową. Ryba oczywiście odzyskała wolność.
Serdeczne gratulacje Łukaszu i mam nadzieję, że kolejne ryby jeszcze trudniej będzie zmieścić do podbieraka!
Składki członkowskie on line, już dostępne!
Okręg PZW w Nowym Sączu wprowadził możliwość wnoszenia składek członkowskich PZW drogą elektroniczną, poprzez rozszerzenie funkcjonalności istniejącego systemu e-zezwoleń.
W praktyce oznacza to, że wszystkich formalności związanych z nabyciem zezwoleń można dokonać drogą elektroniczną, bez konieczności składania wizyty u skarbnika macierzystego koła PZW. Po dokonaniu płatności (również online), system wygeneruje odpowiedni dokument, który po wydrukowaniu będzie potwierdzeniem nabycia uprawnień.
Przypominamy, że system e-zezwoleń funkcjonuje pod adresem: https://zezwolenia.pzwns.info.pl
Instrukcja wnoszenia składek członkowkich drogą elektroniczną, dostępna jest w załączniku, który można pobrać tutaj.
Łowisko w Kobylance - zezwolenia elektroniczne
Informujemy, że system dystrybucji zezwoleń elektronicznych, zarządzany przez okręg PZW w Nowym Sączu, został uzupełniony o możliwość nabywania zezwoleń na łowisko w Kobylance.
Za pośrednictwem strony internetowej, w łatwy sposób i w dowolnym momencie można wnieść opłaty uprawniające do wędkowania na naszym łowisku. Dotyczy to zarówno składek rocznych jak i jednodniowych.
System dystrybucji zezwoleń funkcjonuje pod adresem:
Zasady połowu i opłaty w sezonie 2020
Zachęcamy do zapoznania się z zasadami wędkowania, które będą obowiązywać na wodach PZW o. Nowy Sącz, w nadchodzącym sezonie:
treść zezwolenia o. PZW Nowy Sącz 2020r.
W sezonie 2020 będzie obowiązywał znowelizowany Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb
Okręg opublikował także wysokość składek członkowskich i okręgowych, obowiązujących w 2020r.:
składki członkowskie i okręgowe
Czorsztyn - baza wędkarska Czort
Wśród jezior zaporowych, które mamy do dyspozycji w okręgu PZW Nowy Sącz warto zwrócić uwagę na Czorsztyn. To nie tylko największa zaporówka w naszym regionie, jezioro wyróżnia się też znakomitej jakości wodą, brakiem znaczących niżówek a także całkiem niezłym pogłowiem drapieżników - zwłaszcza sandacze przyciągają tutaj łowców z niemal całej Polski i pomimo znacznej presji (na otwarciu sezonu bywa tutaj i 130 jednostek pływających) ciągle drapieżniki mają się tutaj dobrze a jezioro z całą pewnością kryje w sobie wiele rekordowych okazów sandaczy czy też okoni.
Dla mnie Czorsztyn jest najbardziej atrakcyjny przy połowie drapieżników z łodzi, z tym większą przyjemnością dowiedziałem się o powstaniu profesjonalnej bazy wędkarskiej "Czort". W ubiegłym sezonie odwiedziłem Czorta dwukrotnie i miałem okazję przekonać się, że to miejsce, prowadzone przez mojego przyjaciela Konrada Kolańczyka jest wyjątkowe i warte polecenia.
Szczupaki ciągle się trafiają!
Miejscówka usytuowana nad samą wodą (w centralnej części jeziora w okolicy miejscowości Mizerna), pozwala wygodnie zwodować własną jednostkę pływającą. Do dyspozycji jest też tutaj baza noclegowa usytuowana w domkach holenderskich lub namiotach karpiowych a oświetlony pomost pozwala o każdej porze dnia i nocy łatwo wystartować w poszukiwaniu czorsztyńskich sandaczy.
baza noclegowa
można startować...
Jeśli nie dysponujesz własną jednostką pływającą, łódź możesz wypożyczyć na miejscu - do dyspozycji są tutaj aluminiowe jednostki Skylla 370cm, poruszające się na elektrycznych, 24 voltowych silnikach a zapas mocy zmagazynowanej w 4 akumulatorach wystarcza na cały dzień intensywnej eksploracji zbiornika. Łodzie są bardzo bezpieczne i pozwalają łowić nawet w bardzo trudnych warunkach, więc tak naprawdę żeby wędkować wystarczy że weźmiesz ze sobą kije i przynęty, wszystko potrzebne do pływania będzie już na ciebie czekać.
Natomiast to co najbardziej podoba mi się kiedy tutaj przyjeżdżam to że miejsce jest prowadzone przez prawdziwych pasjonatów wędkarstwa - są bardzo pomocni, zawsze możesz liczyć na informacje z pierwszej ręki - co?, gdzie?, jak? Bardzo podoba mi się też u chłopaków poczucie współodpowiedzialności za wodę, Konrad doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli nie ma ryb, nie ma też wędkarzy - dlatego łodzie Czorta wspomagają zarybienia zbiornika a także z ich inicjatywy budowane były tutaj krześliska.
Wszystkim stawiającym na wędkarskie emocje serdecznie polecam Czorta!
Więcej o funkcjonowaniu tego miejsca możesz dowiedzieć się na stronie bazy wędkarskiej Czort...
Witamy w nowym serwisie internetowym
Zdecydowaliśmy się na zmianę wizerunku naszego serwisu internetowego. Nowa wersja funkcjonująca pod adresem: https://pzwgorlice.pl/ przede wszystkim ułatwia dostęp do treści z urządzeń mobilnych (smartfony, tablety) a także pozwoli na ciekawsze, bardziej przejrzyste prezentowanie treści. Znajdziecie tutaj wszystkie archiwalne artykuły, na bieżąco będziemy też informować o tym czym żyje nasza wędkarska społeczność. Mamy nadzieję że nowy układ strony pozwoli na łatwe odnajdywanie poszukiwanych przez was informacji.
Czekamy na sugestie dotyczące nowych funkcjonalności, które można przesyłać drogą mailową: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Jednocześnie zachęcamy do współtworzenia naszej nowej strony - jeśli chcesz się podzielić swoją wiedzą, pokazać innym część swojej wędkarskiej pasji - zapraszamy do kontaktu i współpracy.
Stawy w Kobylance
Stawy w Kobylance, to trzy-hektarowa woda położona w pobliżu dawnej gorzelni. To niewielkie łowisko, jednak przez wielu z nas darzone wielkim sentymentem. Właśnie bliskość tego zbiornika pozwoliła zdobywać pierwsze szlify w połowach karpi i niewątpliwie przyczyniła się do rozwoju karpiowego światka wśród gorlickich wędkarzy. Wielu z nas traktowało tą wodę jako miejsce testowania karpiowych nowości i sprawdzania działania różnego rodzaju specyfików karpiowej kuchni. Na łowisko składają się dwa stawy o regularnych brzegach i stosunkowo równym dnie. Charakter łowiska sprawia, że brań możemy spodziewać się wszędzie. Podczas zasiadki możemy liczyć tutaj na karpie, liny, amury, i karasie. Z drapieżników jest szczupak i niewielkie pogłowie sandaczy. Trafiały się także niespodziewane przyłowy w postaci węgorzy i sumów a od 2015 roku do stawu trafiają także pstrągi tęczowe.
widok na staw nr 2
Stawy w Kobylance w 2016 roku przeszły gruntowny lifting, którego najtrudniejszą i najbardziej kosztowną częścią było oczyszczenie z mułu i pogłębienie stawu nr 2. Po wielu latach użytkowania zbiornik był tak bardzo zamulony, że jego dalsze funkcjonowanie stawało się praktycznie niemożliwe. Pogłębienie stawu tchnęło nowe życie w łowisko i pozytywnie wpłynęło na termikę i jakość wody. Udało się wyeliminować zakwity, które do tej pory stanowiły spory problem. Po okresie kwarantanny pierwszych zarybień dokonaliśmy jesienią 2016 roku, w tym też czasie staw został ponownie udostępniony do wędkowania. Oprócz zarybienia karpiami zaczęliśmy też wprowadzać pstrągi tęczowe i jesiotry a łowisko znalazło uznanie wśród muszkarzy, którzy w naszych rejonach cierpią na deficyt stojących wód PZW nad którymi można by się pojawić z muchówką w poszukiwaniu pstrągów tęczowych.
jesiotr z Kobylanki i to na muchę!
Kobylanka jest wodą stosunkowo łatwą do rozszyfrowania, niewielka powierzchnia sprawia, że można tutaj łowić nawet bez wcześniejszego przygotowania miejsca, z marszu, opierając się tylko na obserwacji powierzchni stawów. Stosunkowo łatwo można namierzyć tutaj obecność żerujących karpi czy też amurów. Oczywiście zdarzają się też dni, kiedy nawet solidne zanęcenie nie gwarantuje sukcesu. Zwłaszcza na stawie nr 1 ze względu na żyzne dno, ryby znajdują obfitość pokarmu i z tego też powodu nie zawsze są skore do współpracy i pobierania wędkarskich specjałów. Największymi łowionymi tutaj rybami są amury, które ze względu na dość chimeryczne brania a także niezwykłą waleczność nie są łatwe do złowienia i dzięki temu dziś jest tutaj szansa na spotkanie z rybą, której waga znacznie przekracza 10kg a jej waleczność na zawsze pozostaje w pamięci. Podczas połowów amurów szczególnie dobrze sprawdza się tutaj parzona kukurydza na zestawie włosowym, kulki proteinowe, dobre efekty dają też śliwki, jednak skuszenie amura na węgierkę wymaga zazwyczaj systematycznego nęcenia.
zdobycz Oskara
Jeśli chodzi o karpie to przeważają egzemplarze w przedziale 4-7kg wagi i łowi się je na różne przynęty, począwszy od ciast, kukurydzy po kulki i pellet. Zwłaszcza ten ostatni, bardzo dobrze się sprawdza i pozwala osiągać w krótkim czasie dobre rezultaty. Rybami, które mogą zadziwić swoją wielkością są tutaj liny, jednak mimo licznej populacji są bardzo trudne do złowienia a regularne spotkania z nimi wymagają przyzwyczajenia do pokarmu a co jest z tym związane regularnego nęcenia. Na pewno jednak warto się postarać, gdyż były już tutaj łowione egzemplarze przekraczające 60 cm długości i dochodzące do 4kg wagi!
"dycha" Sławka
To tutaj rozgrywamy zawody spławikowe i podlodowe a nasza cykliczna impreza dla dzieci i młodzieży - "wakacje z wędką" przyciąga nad staw prawdziwe tłumy. Łatwo dostępne i zadbane brzegi są doskonałym miejscem na wędkarski piknik.
Warto pamiętać, że tak niewielkie wody są bardzo wrażliwe na presję wędkarską i tym samym podatne na przełowienie. Moim zdaniem wypuszczanie ryb (zwłaszcza dużych) na tego typu wodach to nie akt dobrej woli – to konieczność i jedyny sposób na pozostawienie sobie szansy na wędkarskie emocje w przyszłości i systematyczne łowienie okazów. Nasze gospodarowanie na tym łowisku to ciągła próba znalezienia złotego środka pomiędzy realiami ekonomicznymi a oczekiwaniami wędkarzy, co sprowadza się do szukania odpowiedzi na pytanie: jak zjeść ciastko i mieć ciastko.
"Kuba łowi pstrągi z pod lodu - Stawy PZW Kobylanka ,,C&R", film z kanału Tomasza Winiarskiego: