poniedziałek, 29 lipiec 2013 00:00

Sazan na K3 - lipiec 2013

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Na ponowny wyjazd na K-3 umówiliśmy się razem z Kolegą Arkiem z UNIQUE TEAM KARP JASŁO, razem z nami pojechała moja córa Ewelina z myślą o pobiciu swojego dotychczasowego rekordu - 3 kg karpia. Po przyjeździe na miejsce przywitało nas piekielne słońce, zimne piwko i rozładunek. 

Pierwsza wędka Eweliny, lekki teleskop Kongera idzie w wodę. Nie minęło 40 min a u Eweliny branie i po ok 10 min fajnego holu na macie leży karpik 8,50 kg! Jej nowy rekord!  Szczęście Ewelince dopisuje dalej. W tym dniu, w przeciągu 4 godz., wyciąga karpie: 8,30; 7,50; 3,00 kg i liny: 1,6 i 1,00 kg a potem poprawia nową życiówką karpia 9,70 kg! My w tym czasie wyciągamy po jednym karpiku Arek 8,40 kg a ja 7,70 kg. 

Słońce świeci ubywa wody do picia, karpie współpracować za bardzo nie chcą. W miedzy czasie odwiedzają nas koledzy Jacek i Robert, Arek doławia karpika a ja wpadam na pomysł żeby na włosa założyć śliwkę mirabelkę która rośnie koło namiotu w sumie nie dojrzała jeszcze ale co tam , wywożę zestaw ze śliwką na włosie trochę kukurydzy i kilkanaście śliwek w zasypniku. Nie minęła godzina i tu branie , byłem pewien że to amur a tu niespodzianka karp 9,70 kg. Rano branie na śliwkę ale spinka. W nocy Arek wyciąga 7,70 kg. Przez dzień bawimy się z linami - kukurydza i biorą! Łowimy ryby od 1 kg - 1,5 kg .

Ja w ostatnią noc łowię na Eweliny wędkę karpika 12,50 kg, za słodko spała żeby ją budzić. Ogólnie wyciągamy około 132 kg ryb w dwa i pół dnia. Sama Ewelinka ma prawie 41,5 kg i już ostrzy zęby już ostrzy zęby na kolejny wyjazd!

Czytany 1253 razy Ostatnio zmieniany sobota, 05 styczeń 2019 16:59