Wyświetlenie artykułów z etykietą: sztuczna mucha

poniedziałek, 19 marzec 2012 00:00

Konkurs muszkarski rozstrzygnięty

Dziękujemy serdecznie wszystkim za udział w naszym konkursie muszkarskim, dziękujemy za włożoną pracę ale też za chęć podzielenia się z nami swoim warsztatem. Otrzymaliśmy sześć zgłoszeń spełniających konkursowe wymogi i jedno poza konkursem. Prace konkursowe stały na zbliżonym, niezłym poziomie. Jednak komisja konkursowa, w składzie ja (Antek Bogdan) i Łukasz Ostafin, nie miała problemów z wytypowaniem triumfatora naszej zabawy, w którego ręce powędruje kołowrotek Konger Word Champion Fly 5/6.
Z przyjemnością ogłaszamy, że zwycięzcą I edycji konkursu muszkarskiego został: Michał Wierzbicki z Jasła. Jego March Brown Female była najbliższa ideałowi, ale także wielkie słowa uznania należą się Michałowi za perfekcyjną "plecionkę". Serdecznie gratulujemy!

Na wyróżnienie, zasługują także prace zgłoszone przez: 
Łukasza Kosibę (znakomita plecionka):

Macieja Wala:

Alka Kumorkiewicza:

Poza konkursem otrzymaliśmy prace Radka Wala, który ma... 5 lat! Brawo Kolego! Tak dalej i będziesz mógł już nie długo stanowić konkurencję dla taty! Brawo! Do Radka od mojej firmy AbFly, powędruje nagroda - pudełko muchowe - na dobry początek krętej drogi muchowego krętacza :)
mucha Radka:

 

Poprosiliśmy zwycięzcę -  Michała, żeby przedstawił się nam bliżej. Oto co mówi o swojej muszkarskiej przygodzie:

Nazywam się Michał Wierzbicki, pochodzę z Jasła, rocznik 1990, łowię od 1995. Na muchę łowię od około 2000-2001 roku i jeżeli chodzi o muchy to tylko i wyłącznie na swoje, wiadomo jak wyglądały nasze rzeki i można było wtedy łowić nawet na "Koczkodany". Pisząc "Nasze" w moim konkretnym przypadku to szczególnie Wisłoka i Ropa do granic okręgu krośnieńskiego. Na tych rzekach stawiałem swoje pierwsze kroki, razem z moim Tatą, który nie jak typowo powinno to wyglądać, że gdy ja zaczynałem to on już "wiedział co i jak" lecz zaczynaliśmy razem. I tak wyglądały początki. Później zaczęła się przygoda z zawodami. Na pierwszych muchowych mistrzostwach koła byłem w 2002 wygrałem, bo byłem jedynym juniorem. Na zawodach okręgowych byłem po raz pierwszy w 2003 ale wynik mój był słaby bo zająłem 8 miejsce. Z kolei już rok później zdobyłem mistrzostwo okręgu jako junior i na trudnych mistrzostwach polski na sanie zająłem 5 miejsce. Kolejno w latach następnych w zawodach okręgowych zająłem 2,3,4, miejsce i w 2006r zaprzestałem startować w zawodach , łowiąc tylko i wyłącznie rekreacyjnie. Oprócz Wisłoki i Ropy oczywiście łowię też na Sanie gdzie odbywają się wszystkie Mistrzostwa okręgu Krośnieńskiego, a nawet zdarzało mi się, będąc w liceum, łowić na Jasiołce klenie w okolicach Jasła. Jak pisałem wcześniej od zawsze łowię na swoje muchy i owszem kilka razy zdarzyło mi się dostać "Wyżebrać" jakieś muszki które były jedynie wzorem i starałem sie na nie nie łowić. W swojej całej historii muchy kupiłem tylko 4, gdy łowiąc w kwietniu na Sanie urwałem wszystkie March Browny z pudelka a łowiliśmy przepięknie z moim Tata i "Musiałem" je kupić by łowić dalej. Do tej pory się dziwnie z tym czuję :) Myślę że z grubsza tak to wyglądało, do wszystkiego starałem się dochodzić sam i uczyć mojego Tatę, z osobistych sukcesów było mimowolne dojście do tego jak łowić na pedałki pod prąd na Sanie, w prozaiczny sposób: było mi wtedy (byłem młody i łowiłem super ciężką wędka Abu) łatwiej rzucać pod prąd i okazało się to super skuteczne, był to 2004 rok. 

Dział: Aktualności
niedziela, 20 maj 2012 00:00

Muchowe Mistrzostwa Koła - 20 maja 2012

Piękna pogoda, wiosenna sceneria ale warunki łowienia trudne. Tak w największym skrócie można opisać dzisiejsze zawody. 16 zawodników stanęło do walki o tytuł Mistrza Koła w Dyscyplinie Muchowej. Rywalizacja odbyła się na gorlickim odcinku no kill i ze względu na wcześniejsze opady deszczu w regionie okazała się to być szczęśliwa decyzja. Choć nawet nasza Ropa nie do końca była dla nas łaskawa. Woda o niewielkiej przejrzystości, zmieniający się uciąg i okresowo spływające drobne gałęzie nie ułatwiały zadania. Ryby dopisały, bardzo dużo kontaktów, sporo "spadów" i przyzwoita liczba szczęśliwie wylądowanych ryb.

Ostateczna punktacja wygląda następująco:

Maciek Wal 1394 pkt - tytuł Mistrza Koła

 Piotr Przybyłowicz 1370 pkt,  Marcin Cetnarowski 1300 pkt

Piotr Gybej 822 pkt, Rafał Firszt 760 pkt, Tadeusz Tokarski 740 pkt, Bogdan Myśliwy 700 pkt, Krzysiek Liana 670 pkt.

Serdeczne gratulacje!

Dział: Aktualności
niedziela, 17 czerwiec 2012 00:00

Koło PZW Miasto Gorlice - pokaz w ramach Dni Gorlic!

Podczas obchodów Dni Gorlic, po raz pierwszy, z inicjatywy i przy wsparciu Radnego Henryka Plato, zorganizowaliśmy pokaz wędkarstwa muchowego na rzece Ropie.  Nasza akcja nie miała na celu promocji tylko samej metody, szczególnie pięknej i wyrafinowanej (jaką jest wędkarstwo muchowe), ale wpisuje w prowadzone przez nas działania mające na celu promocję nowoczesnego wędkarstwa w ogóle. Wędkarstwa jako znakomitego pomysłu na spędzanie wolnego czasu ale też jako wspaniałej pasji a dla wielu szczególnego sposobu na życie. 

Wszyscy chętni, pod okiem doświadczonych kolegów mogli popróbować rzutów wędką muchową i jak się okazało przy odrobinie szczęścia doświadczyć emocji, które towarzyszą pierwszym braniom na wędce muchowej! Bardzo pozytywnie zaskoczyło nas zainteresowanie pokazem, nasze stoisko na wałach na Ropie odwiedziło bardzo wiele osób, często były to całe rodziny.  Odważni spróbowali okiełznać linkę muchówki, wiele osób przyglądało się, wielu pytało naszych fachowców o tajniki i niuanse metody. Będziemy powtarzać takie pokazy i na pewno już teraz możemy serdecznie zaprosić na kolejne Dni Gorlic, na których na pewno nas nie zabraknie. Jesteśmy przekonani, że między innymi dzięki takim inicjatywom stopniowo uda nam się wychować nowe pokolenie, dla którego przygoda z wędkarstwem okaże się pasją na całe życie a szacunek dla naszych wód i ich zasobów będzie czymś naturalnym i oczywistym. 

Serdeczne podziękowania dla:
Antka Bogdana, Grzegorza Grzywacza, Piotrka Przybyłowicza, Marka Potyrały, Maćka Wala, Łukasza Kosiby, Sławka Jarka za instruktaż nad wodą, opiekę nad naszymi gośćmi i za udostępnienie sprzętu, dzięki czemu każdy chętny miał szansę zdobyć swoje pierwsze muszkarskie szlify!

Dział: Aktualności

Mamy za sobą trzecie już zawody z tego cyklu. Tym razem główny rozgrywający dotychczasowych imprez – jakim była pogoda okazał się nadzwyczaj uprzejmy. Wprawdzie upał panował niemiłosierny to jednak woda w rzece była zimna, a rybki współpracowały całkiem przyzwoicie.  Startowało 42 zawodników z Jasła, Leska, Rabki, Limanowej, Nowego Sącza, Krynicy, Krakowa a także czterech gości z Czech. Woda na Ropie nie była zbyt klarowna i pewno dobrze się stało, bo rybę było łatwiej podejść. Sektory były długie i gwarantowały każdemu zawodnikowi wystarczająco dużo urozmaiconej wody aby mógł się sprawdzić. Łowiono głównie pstrągi, tych mniejszych ciężko się doliczyć, większych padło kilkadziesiąt. Znacznie gorzej nadal wyglądała sprawa z lipieniami których sklasyfikowano zaledwie kilka. Natomiast pocieszające jest to że mamy już troszkę lipienia w przedziale 20 cm z którego na przyszły rok powinien być pożytek. 

Co do metod połowu to wydaje mi się, że łowiono pół na pół nimfą i suchą muchą. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie słuchając opowiadań zawodników. Osobiście łowiłem głównie dużym, suchym chrustem, a jeśli czegoś żałuję to około 45 cm pstrąga który wypiął się nie dając zmierzyć – on akurat połakomił się na nimfę, przy okazji dziękuję Łukaszowi Kipielowi za pomoc przy podbieraniu tej ryby. Ten przykład też świadczy o atmosferze zawodów - pasja, koleżeństwo, zaufanie – zaś konkurencja - przy okazji. Takich przygód z dużą rybą zawodnicy mieli znacznie więcej i myślę, że tak ma właśnie być, bo ryby które zostają w wodzie niepokonane pamiętamy najdłużej.

Teraz na koniec najważniejsza sprawa, a więc klasyfikacja:

1 miejsce i Puchar Burmistrza Gorlic - Lucjan Burda

2 miejsce Tadeusz Lelito
3 miejsce Marek Potyrała
4 miejsce Fejkiel Michał
5 miejsce Piotr Gybej
6 miejsce Robert Tobiasz

Najdłuższą rybą zawodów był pstrąg 35 cm złowiony przez Adama Skrechote

Gratulujemy!

W imieniu Koła PZW „Miasto Gorlice” chciałbym serdecznie podziękować Sponsorom a więc Urzędowi Miasta Gorlice, Sklepowi „Łowiec”, Firmie AB-FLY, Redakcji „Sztuki Łowienia” oraz restauracji Orchidea.

Od siebie zaś Kolegom, którzy perfekcyjnie przygotowali zawody krótkie DZIĘKUJĘ! Dziękujemy także wszystkim, którzy przekazali nam muchy na kolejną licytację, z której środki zasilą SSR i pomogą lepiej chronić naszą Ropę! Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się w podobnym gronie, mam nadzieję że będzie równie miło, mam wreszcie nadzieję, że na start w zawodach zdecyduje się też kilku Kolegów z naszego forum którzy przygodę z muchą dopiero zaczęli. Lepszej okazji do nauki mieć w Gorlicach nie będą.

Gratulujemy zwycięzcom i zapraszamy za rok!

Dział: Aktualności

Walka o Puchar Prezesa w dyscyplinie muchowej rozstrzygnęła się w tym sezonie w dniu 15 września na dunajeckim OSie. Pogoda dopisała, ryby brały znakomicie i lipienie regularnie meldowały się w podbierakach. Zdobywcą Pucharu Prezesa w dyscyplinie muchowej został: Jiří Leština!

Serdecznie gratulujemy, Jiří potwierdził znany na całym świecie fakt, że czeska szkoła muszkarska to zawsze pierwsza liga! 

 

Dział: Aktualności
niedziela, 10 luty 2013 00:00

Warsztaty muchowe - luty 2013

To już kolejne spotkanie i znów spore zainteresowanie z Waszej strony. Tym razem Antek Bogdan wziął na warsztat zestawy końcowe. Można było zobaczyć jak optymalnie połączyć linkę muchową z przyponem, jak stworzyć i dobierać przypon do konkretnej metody i specyfiki wody, jak zamocować skoczka - jednym słowem jak tuningować zestaw, tak aby nie popełniać przy jego konstrukcji błędów, które odbierały by radości z wędkowania i niweczyły szanse na przechytrzenie pięknych ryb.

Okazało się, że skomplikowane zagadnienia, zademonstrowane w praktyce,  dają się łatwo oswoić a wyeliminowanie nawet drobnych błędów może diametralnie poprawić komfort łowienia muchówką, nie mówiąc już o osiąganych wynikach. Dziękujemy Antkowi z poświęcony czas i niewiarygodną cierpliwość :) Bardzo cieszymy się z tego, że tylu z Was chciało się z nami spotkać i mamy nadzieję, że zdobyta wiedza będzie kolejnym krokiem na Waszej drodze do wędkarskiej perfekcji!

Dział: Aktualności

Do tegorocznej edycji naszego konkursu muszkarskiego swoje prace nadesłało 6 osób. Tym razem należało wykonać nimfę hydropsyhe i po jednej suchej i mokrej muszce według własnego uznania. Nasi eksperci: Antek Bogdan i Łukasz Ostafin oceniali proporcje, staranność wykonania i zgodność z kanonami. Miło nam poinformować, że zwycięzcą tegorocznej edycji naszej muszkarskiej zabawy (tak jak w zeszłym roku) został Michał Wierzbicki z Jasła i to w jego ręce powędruje nagroda - kołowrotek scierra orbit. Muchy Michała były najdoskonalsze, widać kunszt i precyzję wykonania. Gratulujemy!

Muchy Michała:

Za uczestnictwo dziękujemy jednak wszystkim kolegom: Piotrkowi Przybyłowiczowi, Piotrkowi Grabowskiemu, Maćkowi Walowi, Kubie Hübnerowi, Łukaszowi Kosibie. Dziękujmy bo oprócz tego, że przekazaliście nam konkursowe muchy to wielu z Was podzieliło się zawartością swoich pudełek i wszystkie te cacka tradycyjnie zasilą nasze internetowe aukcje, z których środki przeznaczymy tym razem na zarybienia naszej rzeki Ropy. 

Dział: Aktualności
poniedziałek, 20 maj 2013 00:00

Muchowe Mistrzostwa Koła - OS Dunajec

Tegoroczne zmagania o tytuł Mistrza Koła PZW Miasto Gorlice w dyscyplinie muchowej odbyły się na dunajcowym OS-ie. Piękna pogoda, kapitalna sceneria i woda pełna ryb - czy muszkarz potrzebuje czegoś więcej do pełni szczęścia? Pierwsza tura upłynęła pod znakiem dość silnego wiatru i przeciętnego jak na OS żerowania ryb, natomiast w drugiej turze ryby brały już znakomicie, łowiono dużo i na dodatek trafiały się prawdziwe kabany!

Z przyjemnością informujemy, że w roku 2013, tytuł Muchowego Mistrza Koła wędruje w ręce: Krzysztofa Janusza 

II miejsce Krzysztof Liana 

III miejsce Piotr Gybej

Największą rybą zawodów był potok Krzyśka Liany mierzący 53 cm!

Serdecznie gratulujemy!

 

Dział: Aktualności

Tradycyjnie, jak co roku, tak i tym razem, pogoda nie ułatwiła nam organizacji zawodów o Puchar Burmistrza Gorlic w wędkarstwie muchowym. Pierwszy, planowany przez nas termin, właśnie przez warunki pogodowe, wypadł z wędkarskiego kalendarza i dopiero w lipcu udało się znaleźć "okienko", które w możliwie najmniejszym stopniu kolidowało z innymi, zaplanowanymi już wcześniej imprezami wędkarskimi na południu Polski. Warto było jednak czekać, bo niedziela 21 lipca przywitała uczestników fantastycznymi warunkami. Komfortowa temperatura, piękne słońce, błękitne niebo a przy okazji krystaliczna woda - w takiej scenerii 28 naszych gości, znakomitych wędkarzy, rywalizowało o Puchar Burmistrza Gorlic. 

W tej edycji, po raz pierwszy wędkowanie odbywało się w dwóch turach. Chodziło nam o to by każdy miał możliwość łowienia zarówno na odcinku no kill jak i na pozostałej części Ropy powyżej Gorlic ale jak się okazało ryby brały na obu fragmentach rzeki w miarę równomiernie i tak jak stanowisko na no killu nie gwarantowało sukcesu, tak też okazało się, że miejsca powyżej pozwalały dobrze połowić!  

Z przyjemnością informujemy, że zdobywcą Pucharu Burmistrza Gorlic 2013 został, reprezentujący Koło PZW Miasto Gorlice: 
 
Krzysztof Janusz 
 
Dobra passa Krzysztofa trwa, po zwycięstwie w Mistrzostwach Koła, teraz przyszła kolej na sięgnięcie po Puchar Burmistrza Gorlic - gratulujemy!
 
Kolejne lokaty:  
2. Andrzej Dudek - Limanowa
3. Henryk Marcisz - Nowy Sącz
4. Artur Szczygieł - Nowy Sącz
5. Andrzej Szybryt - Limanowa
6. Adriana Smołkowicz - Gorlice

Gratulujemy i dziękujemy, że byliście z nami! Serdecznie gratulujemy też Adrianie Smołkowicz (najmłodszej i jedynej uczestniczce zawodów) Adriana świetnie połowiła, kapitalna pierwsza tura! Wypracowana, 6 pozycja, pozwoliła jej prześcignąć wielu utytułowanych wędkarzy - brawo! 

Najdłuższą rybą zawodów okazał się złowiony przez Łukasza Kipiela, pstrąg potokowy - 40 cm. W sumie złowiono 155 ryb (I tura 86, II tura 69).

Nie obyło się też bez niespodzianki i w myśl zasady: "co się odwlecze to nie uciecze", kapitule wyróżnienia Janosik Roku, udało się tym razem zaskoczyć Łukasza Kosibę i oficjalnie nałożyć mu honorowe wyróżnienie - kołpok Janosika. Dokonał tego Prezes koła PZW w Czarnym Dunajcu Łukasz Rubiś (więcej o wyróżnieniu Janosik roku).  

Serdecznie dziękujemy sponsorom, którzy uświetnili naszą imprezę cennymi nagrodami, byli to: 
Urząd Miasta Gorlice
tubymuchowe.pl
Sklep wędkarski Salar
Sztuka Łowienia
Sklep wędkarski Łowiec
Wilkaz
Restauracja Orchidea
AB-FLY 

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć sobie kolejnych takich spotkań nad wodą! Do zobaczenia. 

Dział: Aktualności
poniedziałek, 16 wrzesień 2013 00:00

Deep Water Challenge 2013 - 14/15 września 2013

Pierwsze zawody z serii Deep Water Challenge za nami i jak się okazało, na zbiorniku takim jak Klimkówka, wędka muchowa może być orężem nie tylko efektownym ale i efektywnym! Na nasze wyzwanie odpowiedziało piętnastu śmiałków, którzy przez dwa dni zmagali się z kapryśną pogodą, wiatrem i drapieżnikami zamieszkującymi jezioro. Udało się łowić zarówno okonie jak i sandacze. Zwłaszcza niedzielny poranek okazał się bardzo dobry i niektórzy doświadczyli co to oznacza prawdziwy amok polujących okoni! 

Zwycięzcą zawodów został:
Krystian Białoń - jego wynik to okonie o łącznej długości 501cm! 
Gratulujemy!  
II miejsce - Zygmunt Sawicki 
III miejsce - Maciej Wal  
IV miejsce - Piotr Gybej
V miejsce - Grzegorz Grzywacz - Grzegorz złowił także największą rybę zawodów, sandacza 57cm!
VI miejsce - Piotr Przybyłowicz
VII miejsce - Maciej Putniorz 

Gratulujemy!

Dziękujemy Grzegorzowi Grzywaczowi za  pomysł i organizację. Dziękujemy naszym sponsorom, którymi byli: VISION Polska, Tuby muchowe.pl, FFGuides, Sztuka Łowienia.

 

Dział: Aktualności