W październiku miala miejsce kolejna szwedzka przygoda grupy gorrlickich wędkarzy. Tym razem penetrowali Boren, 700 ha szwedzkie jezioro, słynące ze sporej populacji szczupaka a także... jak się okazało z kapryśnej aury. Stosunkowo płytka woda i dno obfitujące w moczarkę sprawiły, że znakomite rezultaty można tu było osiągnąć stosując metodę castingową, która okazywała się zarówno efektowna jak i efektywna. Łowiono szczupaki w przedziale 60-90 cm a informacje o rybności Boren potwierdziły się! Bardzo duża liczba brań, odprowadzeń, udanych holi, ale także odczyty echosond, wskazywały ogromną rybność tej wody, nie bez kozery wielu wędkarzy stawia Boren w ścisłej czołówce szwedzkich łowisk szczupakowych.
Jedyną przykrą niespodziankę podczas wyprawy sprawiła pogoda. Huraganowy wiatr uniemożliwiał przez ponad dwa dni łowienie, cztero-metrowe łodzie nie radziły sobie z falami przelewającymi się przez burty. Strata dwóch dni nad tak piękną wodą, gdzie na wyciągnięcie ręki (a raczej kija) czają się rekordowe, życiowe esoxy była bardzo bolesna. Nie pozostaje więc nic innego jak jeszcze raz powrócić nad Boren z nadzieją na przychylniejsze wiatry i kolejne, magiczne metrówki.
https://pzwgorlice.pl/index.php/artykuly/item/47-szwedzkie-szczupaki-boren-pazdziernik-2011?print=1&tmpl=component#sigProId054968c260