Tak jak zapowiadaliśmy, w dniu 13 kwietnia czyli w czasie kiedy jeszcze nie rozwinęła się zieleń zarośli, przy średnio sprzyjającej pogodzie przeprowadziliśmy sprzątanie rzeki Ropy. Razem z nami śmieci zbierali nasi Przyjaciele z KLUBU SENIORA, "MOJEGO CZYSTEGO POWIATU", Kol Anatol Krygowski wspomógł nas też sprzętowo przy zwożeniu zanieczyszczeń. Przyszło też kilka osób zainteresowanych ogłoszeniami z prośbą o pomoc. W tym miejscu dziękujemy również Urzędowi Miasta Gorlice za dostarczenie worków, rękawic i pokrycie kosztów utylizacji "urobku".
Uprzątnięty został odcinek rzeki od złączy z Sękówką do ogródków działkowych. Efekt? 1,5 KONTENERA ŚMIECI. Wśród śmieci przeważał oczywiście plastik, sporo szkła, puszek. Straszne jest to, że z tak niewielkiego odcinka rzeki zebrała się tak wielka góra śmieci. Śmieci zbierało łącznie około 30 osób w przekroju wiekowym od nastolatków po seniorów. Ci ostatni zawstydzili nas zapałem, sprawnością i przede wszystkim wielkim optymizmem i pogodą ducha.
Nie byłbym sobą gdybym na koniec nie odniósł się do frekwencji samych wędkarzy. Otóż w gronie 30 osób było nas... czterech. TAK, CZTERECH. Mógłbym tu napisać kolejny raz o tym gdzie środowisko wędkarskie ma czyste środowisko, ale dla odmiany zapowiadam że w przyszłym roku to się zmieni. Tym bardziej że jesteśmy zainteresowani powołaniem do życia tradycji wspólnego sprzątania rzeki z wszystkimi którzy w tym roku nas wspomogli. Jak zachęcimy wędkarzy do pomocy? ja już wiem, a Wy dowiecie się przed kolejną edycją sprzątania.
Jeszcze raz DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA POMOC!
https://pzwgorlice.pl/index.php/aktualnosci/item/373-wiosenne-porzadki-na-ropie#sigProIdd48cdfe3f9